Boom na przydomowe schrony podziemne
Wydaje się , że wojna na Ukrainie i rosnące poczucie zagrożenia przyniosły dość nieoczekiwany skutek w postaci zwiększonego popytu na prywatne schrony. Takie, które można wybudować w przydomowym ogródku, gdzie w razie zagrożenia można schronić się z całą rodziną i przeczekać bez wychodzenia nawet kilka tygodni. Do niedawna o takie pomysły można było podejrzewać jedynie paranoików lub survivalowców, dziś jednak o takiej inwestycji myśli coraz więcej osób.
- W związku z sytuacją, która dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów, intensywność zapytań zwiększyła się o 400 proc. - mówi Kamil Lejkowski, prezes trójmiejskiej firmy Schron, która już od czterech lat zajmuje się budową schronów. - Mamy teraz taki natłok, że nie jesteśmy w stanie obrobić wszystkich ofert. Zgłaszają się do nas ludzie z całej Polski, ale też z zagranicy, m.in. Niemiec i Francji. Zainteresowanie jest bardzo duże.
Schron na wypadek wojny, napadu i katastrofy
Wpływ na to bez wątpienia mają „obrazki” z Ukrainy i przeświadczenie, że wojna może przyjść także do nas, a także rosnące ryzyko skażenia radioaktywnego, bądź to po ewentualnej awarii elektrowni jądrowej za naszą wschodnią granicą, bądź też na skutek użycia przez Rosję broni atomowej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że większość publicznych schronów obecnie nie nadaje się do użytku. W tej sytuacji Część wychodzi z założenia, że nawet jeśli ryzyko wystąpienia powyższych zdarzeń jest niewielkie, to nie zaszkodzi zabezpieczyć się na wszelki wypadek, tym bardziej, że schron może zapewnić skuteczną ochronę również w przypadku napadu rabunkowego lub katastrofy naturalnej (np. pożaru lub gwałtownej wichury).
Naprzeciw tym potrzebom wychodzi coraz więcej firm, które oferują budowę podziemnych schronów. Niektóre oferują gotowe projekty, inne są w stanie dostosować się do wymagań klientów. Bez trudu możemy znaleźć ofertę schronu, w którym w komfortowych warunkach będziemy mogli spędzić bez wychodzenia na zewnątrz nawet kilkadziesiąt dni.
Polecany artykuł:
Ile kosztuje wybudowanie schronu?
Niestety, jeśli chcemy mieć prywatny schron podziemny, musimy liczyć się z wydatkiem na poziomie kilkuset tysięcy złotych. Ceny schronów dla 4-osobowej rodziny zaczynają się już od 200 tys. zł. Ostateczny koszt uzależniony jest jednak m.in. od rodzaju podłoża, wielkości schronu, wyposażenia i zastosowanych technologii. Dla przykładu w jednej z łódzkich firm możemy zamówić schron o powierzchni 22 mkw. za ok. 450 tys. zł. W zamian otrzymamy schronienie z łazienką i częścią dzienną z aneksem kuchennym, w którym cztery dorosłe osoby będą mogły przebywać bez kontaktu ze światem zewnętrznym nawet przez miesiąc.
Polecany artykuł:
Pod Łodzią powstaje schron na 200 osób
Ci, których nie stać na budowę prywatnego schronu, mogą wynająć sobie miejsce w 200-osobowym schronie, który powstaje w okolicach Łodzi.
- Jeżeli chcemy mieć porządne zabezpieczenia, to musimy wybudować schrony na nowo, bo w tej chwili w Polsce one nie istnieją – podkreśla Kamil Lejkowski, który stoi za całym przedsięwzięciem. - Stąd nasz pomysł na zaproponowanie Polakom - bo celowo chcemy wybudować schron w Łodzi, żeby to była centralna Polska, aby móc tu dojechać z każdej strony - czegoś profesjonalnego, czegoś, co naprawdę będzie bezpiecznie i gdzie będziemy mogli ukryć się z rodziną.