21 listopada policjanci z Wieruszowa otrzymali informację, że w jednym z domów na terenie miasta miało dojść do pobicia kobiety. Wysłany na miejsce patrol znalazł na miejscu martwą 41-latkę z raną ciętą szyi. Po sprawcy nie było już ślady. Były natomiast ślady, jakie po sobie pozostawił.
- Policjanci pod nadzorem przybyłego na miejsce prokuratora przystąpili do żmudnej pracy w ramach której zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, wykonali oględziny również z wykorzystaniem skanera 3D – relacjonuje podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Analiza zebranego materiału dowodowego i przesłuchania świadków pozwoliły wytypować podejrzanego oraz trasę jego ucieczki po zbrodni. Sprawcą okazał się 35-letni obywatel Gruzji, który po zabójstwie wrócił do swojego rodzinnego kraju.
Na podstawie zebranych dowodów Prokuratura Okręgowa w Sieradzu wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów podejrzanemu mężczyźnie i uzyskała postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu 35-latka. To z kolei umożliwiło wystawienie za mężczyzną czerwonej noty Interpolu.
- Sprawa nabrała międzynarodowego charakteru, a pomoc Biura Międzynarodowej Współpracy Policji była nieodzowna. Doskonała współpraca na poziomie międzynarodowym pozwoliła ustalić miejsce pobytu 35-latka w Gruzji - poinformował Adam Dembiński. - Trwa wdrażanie międzynarodowych procedur, by doprowadzić do skazania mężczyzny.