Kibice liczą na przedłużenie serii zwycięstw
Kibice Widzewa cały czas mają powody do radości. Zmiany i zapowiedzi przedstawiciele klubu są pełne optymizmu, a drużyna buduje serię zwycięstw. Wszyscy zwracają uwagę na grę Widzewa, który nie tylko wygrywa, ale też nie stracił gola w dwóch ostatnich spotkaniach.
- Zawsze można grać lepiej, ale dla mnie najważniejsze są zwycięstwa. Jedziemy do Kielc po trzy punkty i zrobimy wszystko, żeby je zdobyć – przed meczem powiedział Zeljko Sopić, trener Widzewa.
Zmiany kadrowe
Wielu zastanawia jak będzie wyglądała kadra Widzewa. Nie wystąpią Marek Hanousek, Mateusz Żyro i prawdopodobnie Juan Ibiza.
- Zapewniam, że jutro zagramy w dziesięciu plus bramkarz. To jest normalne w tym momencie sezonu, że niektórzy są kontuzjowani, a inni pauzują za kartki. Tak samo jest w innych klubach. Jeżeli kogoś nie będzie w składzie, to zastąpi go ktoś inny – dodaje szkoleniowiec Widzewa.
Podczas konferencji prasowej wypowiedział się także Kamil Cybulski, który po kontuzji wraca do gry.
- Miałem siedmiotygodniową przerwę, nabawiłem się kontuzji tydzień przed ligą. Mam nadzieję, że teraz będę dostawał więcej szans – powiedział młodzieżowiec.
Polecany artykuł:

Przygotowania do meczu
Widzew coraz bardziej ucieka od strefy spadkowej, jednak nieco niżej w tabeli znajduje się Korona Kielce, która potrzebuje zwycięstw. Zespół nie jest wcale skazany na porażkę, ponieważ będzie gospodarzem i ma swoje argumenty sportowe.
- Korona świetnie pressuje i ma dobre stałe fragmenty. Za nami jednak pożyteczny tydzień pracy, a zawodnicy, którzy wybiegną w pierwszym składzie, muszą udowodnić, że zasługują na grę w Widzewie – powiedział Zeljko Sopić.
Widzew Sopicia gra nieco inaczej. Piłkarze mieli kilka tygodni na dostosowanie się do nowej filozofii. Jak przyjęli ją piłkarze?
- Dobrze się zaadaptowaliśmy do nowej wizji trenera, wszystko idzie w odpowiednim kierunku. Wydaje mi się, że teraz pracujemy jeszcze ciężej, kolokwialnie mówiąc: pali się – dodał Kamil Cybulski.
Mecz Korona Kielce – Widzewa Łódź odbędzie się 11 kwietnia o godz. 20:30.
DOZ Maraton Łódź 2025. Biegacze opanowali Łódź. Kto wygrał najważniejszy bieg?