Rozbudowa stadionu Widzewa
Zmiany w strukturach Widzewa dają kibicom nadzieje na lepsze czasy. Wiele osób spodziewa się szaleństwa podczas okienka transferowego. Nowy właściciel nieco uspokaja zapał, ale zapowiada chęć przeprowadzenia innych inwestycji. Przede wszystkim infrastrukturalnych. Robert Dobrzycki zdaje sobie sprawę jak ważna jest budowa ośrodka szkoleniowego w Bukowcu czy boiska obok Serca Łodzi. W dalszym terminie chciałby, aby doszło również do rozbudowy stadionu.
- Jeżeli chodzi o stadion, to sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Stadion jest miejski, więc musimy współpracować z miastem. To inwestycja dużo większej wartości. Moim zadaniem nie ma co powiększać stadionu o niewiele. Rozbudowa i tak kosztuje. Koszty stałe i tak są duże jak się rozpoczyna rozbudowę lub poprawę obiektu. Jestem za tym, żeby powiększyć stadion o tyle, aby te nakłady miały sens. Żeby ten stadion był sporo większy, nie mówię dużo, dużo większy, ale na potencjał kibicowski klubu – podczas konferencji prasowej powiedział Robert Dobrzycki, nowy właściciel Widzewa Łódź.
Ten temat również często jest poruszany w przestrzeni medialnej. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wspominał o tym nawet Zbigniew Boniek – legenda i kibic Widzewa.
Rozbudowa nie jest wyłącznie kwestią dogadania się klubu z miastem i znalezieniem funduszy. To również wyzwanie pod względem projektowym. Aby powiększyć trybunę z grafiki należałoby znacznie pomniejszyć parking, co miałoby negatywny wpływ na komfort przyjeżdżających kibiców.
Robert Dobrzycki chce rozmawiać z władzami Łodzi
Widzew tylko wynajmuje obiekt od miejskiej spółki. Dlatego wszelkie zmiany musiałyby być z nią konsultowane. Jednak właściciel zapowiada, że to dla niego ważny projekt i jest pozytywnie nastawiony do rozmów.
- To wymaga znaczących nakładów więc rozmowy trzeba zacząć już dzisiaj. Stadion jest miejski, więc nakład musi być miejski […] Ten stadion kiedyś musi być wybudowany. Nie chcę nic obiecywać, ale na pewno chcemy rozmawiać z miastem – powiedział Robert Dobrzycki.
