Nadchodzi reforma badań technicznych pojazdów. Co ma się zmienić?
Szykują się zmiany w badaniach technicznych pojazdów. W Ministerstwie Cyfryzacji wraz z końcem roku odbyły się konsultacje w tej sprawie, w którym wzięli udział przedstawiciele organizacji społecznych. Jak informuje Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów, zrzeszająca właścicieli stacji diagnostycznych, na biurko nowego ministra trafiło pięć propozycji zmian w badaniach technicznych.
Dwie z nich dotyczą pracy samych diagnostów. PISKR chce, aby identyfikacja pojazdu obywała się na podstawie danych z CEP przy każdym badaniu, a także by uproszczono wydawanie stacjom kontroli pojazdów certyfikatów SSL i VPN, które są niezbędne do łączenia się z CEPiK.
Zmiany w przeglądach samochodów dla kierowców
Trzy pozostałe dotyczą kierowców. Izba chce, aby poprawiono jakość badań technicznych poprzez wysłanie zdjęć badanych pojazdów do CEPiK. Zdjęcia miałyby być wykonywane przez diagnostę, a wszystko po to, by zapobiegać robieniu przeglądów polegających jedynie na podbiciu pieczątki, nawet bez udziału samochodu. Kolejny postulat to digitalizacja zaświadczeń o przeprowadzonym badaniu technicznym. Stacje kontroli pojazdów chcą zrezygnować z drukowania ponad 20 mln papierowych zaświadczeń. Miałby je zastąpić dokumenty elektroniczne. Ostatnia propozycja dotyczy zniesienia konieczności przedstawienia papierowych dowodów rejestracyjnych, skoro i tak informacje o wykonanych badaniach są w bazie CEPiK.