Pod koniec września policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali czterech mężczyzn, którzy podając się za fotografów, wykonywali zdjęcia o charakterze pornograficznym małoletnim dziewczętom. To kolejne już zatrzymania w sprawie nadzorowanej przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Do tej pory zatrzymano 9 mężczyzn, którym prokurator przedstawił szereg zarzutów w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, produkowania, przechowywania i udostępniania treści pornograficznych z udziałem małoletniego, utrwalania wizerunku nagiej osoby czy dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec małoletniego.
Wśród zatrzymanych jest 33-letni Sebastian W. Mieszkaniec województwa łódzkiego usłyszał zarzuty rozpowszechniania, produkowania i prezentowania treści pornograficznych oraz naruszenie intymności seksualnej. 33-latek objęty został dozorem policji i zakazem opuszczania kraju.
Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani mężczyźni podawali się za fotografów i poprzez portale modowe nawiązywali kontakt z młodymi dziewczynami, którym oferowali wykonanie sesji fotograficznych.
- Nastolatkom przedstawiano wizję kariery w modelingu i obiecywano inne profity. Następnie podczas umówionej sesji wykonywane były rozbierane zdjęcia i filmy, część z ukrycia bez ich wiedzy i zgody. Wykonanymi materiałami mężczyźni wymieniali się między sobą przez internet. Podczas sesji dochodziło również do innych czynności seksualnych - informuje prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Podejrzani wymieniali się doświadczeniami i „przekazywali” sobie modelki. Rozmawiali, która z modelek pozwoli sobie zrobić „odważniejsze zdjęcia”. Uzgadniali wzajemnie, jak rozmawiać z dziewczynami, aby zachęcić je do wykonywania nagich zdjęć. Ponadto jeden z podejrzanych uzyskiwał w sposób nieuprawniony dostęp do kont społecznościowych i skrzynek mailowych kobiet, przez co miał dostęp do informacji wrażliwych.
Czterech z dziewięciu zatrzymanych mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych. Głównemu podejrzanemu, 60-letniemu Krzysztofowi K., przedstawiono ponad 60 zarzutów dotyczących m.in. zgwałcenia, wymuszenia czynności seksualnej, a przede wszystkim produkcję zdjęć o treści pornograficznej z udziałem małoletnich dziewczyn.
Śledczy ustalili, że pokrzywdzonych jest ponad 100 małoletnich dziewcząt, jednak ta liczba może wzrosnąć, ponieważ cały czas trwają czynności związane z oględzinami zabezpieczonego sprzętu cyfrowego. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.