Sebastian M. ekstradycja

i

Autor: Stop Cham, mat. policji

Wiadomości

Ekstradycja Sebastiana M. wydłuży się co najmniej o miesiąc. Tym razem powód leży po polskiej stronie

2024-11-20 15:30

Procedura ekstradycyjna Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, trwa już od ponad 13 miesięcy i wydłuży się co najmniej o kolejny miesiąc. Jak informuje RMF FM, do kolejnego opóźnienia dojdzie na prośbę… polskiej prokuratury.

Od wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, minęło już 14 miesięcy, a podejrzany o jego spowodowanie Sebastian M. wciąż przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wniosek o ekstradycję zatrzymanego w Dubaju mężczyzny ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podpisał 4 października 2023 roku. Mimo upływu przeszło 13 miesięcy, wniosek ten nie został jeszcze rozpatrzony przez władze ZEA. Osobistą interwencję w tej sprawie zapowiadał ostatnio minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tymczasem, jak donosi RMF FM, procedura ekstradycyjna Sebastiana M. na prośbę polskiej prokuratury wydłuży się co najmniej o kolejny miesiąc. Jak dowiedział się reporter RMF FM, polska prokuratura wystąpiła do ZEA o przedłużenie o 30 dni terminu na uzupełnienie materiałów dotyczących wniosku ekstradycyjnego, o które poprosił sąd w Dubaju. Prokuratorzy tłumaczą, że katowicka prokuratura przejęła niedawno śledztwo w sprawie wypadku i potrzebuje więcej czasu, by zapoznać się z materiałami i przekazać pełną odpowiedź stronie emirackiej.

Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku, do którego doszło 16 września 2023 roku na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim. Samochód, którym jechała trzyosobowa rodzina, uderzył w barierki i stanął w ogniu. W płomieniach zginęli rodzice wraz z 5-letnim synem. Chwilę wcześniej w ich samochód uderzyło BMW, które tuż przed wypadkiem miało poruszać się z prędkością ponad 300 km/godz. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim postawiła Sebastianowi M. zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Tuż po wypadku Sebastian M. wyjechał z Polski. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu i na początku października 2023 r. został zatrzymany w Dubaju. Od tamtej pory przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Na początku października 2024 r. rzeczniczka prokuratora generalnego poinformowała, że mężczyzna został przesłuchany przez emirackiego prokuratora na okoliczności wskazane w treści wniosku o ekstradycję. Sebastian M. nie przyznał się do winy, oświadczając, że podejmowane wobec niego działania przez polską prokuraturę są motywowane politycznie.

Czy zdałbyś po latach egzamin na prawo jazdy? Te przepisy się zmieniły

Pytanie 1 z 12
O jakim odstępie należy pamiętać przy wyprzedzaniu rowerzysty?
Łódź Radio ESKA Google News
Autor:
Pijana 36-latka wjechała samochodem w dom