W środę (26 lipca) ok. godz. 13.30 łódzcy policjanci zauważyli na ul. Pryncypalnej młodego mężczyznę, który rozglądając się nerwowo, chował coś pod kamieniem. Gdy funkcjonariusze zatrzymali radiowóz na jego wysokości, mężczyzna podniósł coś z ziemi i szybkim krokiem zaczął się oddalać. Policjanci natychmiast go zatrzymali.
- 24-letni mężczyzna podczas legitymowania był bardzo nerwowy i wyraźnie pobudzony – informuje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Poproszony o wydanie środków zabronionych prawem, najpierw wszystkiego się wypierał, jednak po chwili wyjął z kieszeni bluzy, schowane tam przed momentem zawiniątko z mefedronem.
Znacznie więcej narkotyków policjanci znaleźli w zaparkowanym nieopodal samochodzie 24-latka. Za siedzeniem kierowcy ukryty był sportowy plecak, w którym znajdowały się torebki strunowe i pudełka zawierające mefedron, marihuanę i LSD. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 130 gramów narkotyków.
Nienotowany do tej pory 24-latek usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, za co grozi mu nawet 12 lat więzienia. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Polecany artykuł: