Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź zaliczyły falstart w 1/16 CEV Cup. Mimo przewagi własnego terenu to zespół Igor Gorgonzola Novara okazał się być lepszy. Włoszki były bardzo skuteczne i brutalne. Wykorzystywały niemal każdą słabość łodzianek.
W pierwszym secie zespół gości szybko zyskał 4 punktową przewagę. ŁKS nie tylko nie odrabiał strat, ale tracił kolejne punkty. Przewaga była coraz większa. Włoszki jeszcze bardziej przyspieszyły w końcówce kiedy zbudowały zapas 8 punktów. Set zakończył się wynikiem 17:25.
Polecany artykuł:
Kibice obecni na hali chcieli wierzyć, że to był tylko wypadek przy pracy, a łodzianki tylko przespały początek meczu. Niestety, w drugim secie zespół z Novary jeszcze podkręcił tempo. Seriami zdobywały punkty, ŁKS raz na jakiś czas odpowiadał pojedynczymi zdobyczami. W zespole gospodarzy szwankowało wiele elementów jak zagrywka, rozegranie czy ataki. W efekcie przegrały jeszcze większą przewagą. Ta część meczu skończyła się rezultatem 15:25.
Trzeci set niestety okazał się być ostatnim. ŁKS zaczął od punktowania, ale nie udało się zbudować bezpiecznej przewagi. Rywalki szybko wyrównały, a potem same zaliczyły serię udanych ataków. Przez moment udało się wyrównać i łodzianki doprowadziły nawet do wyniku 7:6. Ale to trwało bardzo krótko. Później wszystko wróciło do smutnej rzeczywistości i zespół z Włoch wygrał 21:25.
Awans będzie bardzo trudnym zadaniem. Aby był on możliwy w rewanżu ŁKS musi wygrać 3:0. Biorąc pod uwagę przebieg pierwszego spotkania oraz przewagę własnego terenu to zespół Igor Gorgonzola Novara będzie zdecydowanym faworytem.
Rewanż odbędzie się 11 grudnia.
Światowy Dzień Morsa. Łodzianom zimno nie straszne! Morsy opanowały Arturówek
