Wzrasta liczba zakażeń grypą
Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi wynika, że w zaledwie w tygodniu od 8 do 15 grudnia w regionie łódzkim zanotowano niemal 10 tysięcy zachorowań na grypę. To zdecydowanie więcej niż było w tym samym czasie w poprzednich latach. 2021 i 2020 to oczywiście pandemia koronawirusa, a więc ostrożność i wszelkie obostrzenia pomogły również ustrzec się przed grypą. Jednak również przed pandemią zachorowań na grypę było prawie o połowę mniej niż obecnie. A chorych przybywa.
Szczyt zachorowań dopiero przed nami
Również z powodu grypy coraz więcej osób wymaga hospitalizacji. Są to zarówno dorośli, ale także dzieci. Minister zdrowia informował niedawno, że do szpitali w całym kraju do początku grudnia trafiło ponad 4,2 tysiące osób, z czego ponad połowa to dzieci.
Jak się jednak okazuje, zachorowań może być więcej. Szczyt zachorowań zazwyczaj następuje na przełomie stycznia i lutego. Dlatego lekarze i eksperci zachęcają do szczepień.
Objawy grypy. Na co zwrócić uwagę?
Pierwsze objawy świadczące o grypie pojawiają się najczęściej nagle. Pojawia się duże zmęczenie, osłabienie, bóle głowy, mięśni i stawów. Następnie występuje gorączka, a wraz z nią dreszcze. Dopiero później dochodzi kaszel, ból gardła czy nieżyt nosa.
Choroba ustępuje zazwyczaj po upływie 3-4 dni do maksymalnie tygodnia, pod warunkiem, że stosujemy się do zaleceń lekarza.
