PiS chce przesunięcia wyborów samorządowych 2023
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli właśnie w Sejmie projekt ustawy wydłużający kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 roku. Celem projektu jest przesunięcie wyborów samorządowych z jesieni 2023 roku na wiosnę 2024 roku. Dzięki temu miałyby nie kolidować z wyborami parlamentarnymi.
Co na to radni?
Czy samorządowcy faktycznie chcą przesunięcia wyborów? Rozmawialiśmy o tym z Robertem Pawlakiem, radnym Rady Miejskiej w Łodzi.
Jest to sytuacja niezwykle niepokojąca. Dziś najgorszym co może nas spotkać to "gmeranie" przy ordynacji wyborczej i kalendarzu wyborczym. Pis chce przesunąć wybory z bardzo prostej przyczyny, najzwyczajniej obawia się przegrania na każdym szczeblu zarówno krajowym jak i lokalnym.Zastanawiającym jest to, że PiS nie chce skorzystać z innej możliwości która byłaby podobnym rozwiązaniem na "nakładanie" się wyborów czyli skrócenie kadencji sejmu. To się im nie opłaca, bo nie chcą oddać władzy a jednocześnie zapewnić tym którzy nie dostaną się do sejmu ewentualne miejsca w samorządzie. Podobnie jak w wielu innych działaniach nie ma tu troski o dobro kraju i samorządu jest jedynie troska o zapewnienie sobie jakiejkolwiek władzy. Ale i tu mogą się rozczarować bo nie wygrają wyborów ani na szczeblu krajowym ani na samorządowym.
Wybory samorządowe. Czego dotyczą i kto może głosować?
W Polsce przeprowadza się obecnie wybory członków organów jednostek samorządu terytorialnego: rad gmin lub miast, rad powiatów, sejmików województw oraz jednoosobowych organów wykonawczych gmin- wójtów, burmistrzów iprezydentów miast. Wybory samorządowe, zgodnie z jeszcze obowiązującymi zasadami, mają odbyć się wiosną przyszłego roku.
Prawo udziału w głosowaniu w wyborach przysługuje wszystkim obywatelom Polski, którzy najpóźniej w dniu głosowania kończą 18 lat oraz stale zamieszkują na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego, co jest potwierdzone wpisem do stałego rejestru wyborców.