W Orientarium ZOO Łódź pojawiła się nowa atrakcja. Dzięki niej będzie można wylądować w środku dżungli czy zanurkować w oceanie. Do tego nie trzeba nawet opuszczać budynku, wystarczy tylko założyć specjalne okulary VR. Łódzkie Orientarium jest pierwszym tego typu ośrodkiem w Polsce, w którym można skorzystać z tej technologii. Jest ona dostępna w kilku ogrodach na świecie, m.in. w Paryżu, Londynie, Sydney czy Las Vegas.
– Poprzez stymulację zmysłów za pomocą technologii VR jesteśmy w stanie przenieść widza w dowolne miejsce i pozwolić mu zapomnieć o otaczającym go świecie. Odwiedzający doświadcza wyjątkowych przeżyć w taki sposób, który niewiele różni się od realnego odczuwania. Filmy, które są do zobaczenia w Orientarium Zoo Łódź, zostały nakręcone specjalną kamerą 360 stopni. To kamera rejestrująca pełne pole widzenia, co daje niesamowity efekt – dla miejskiego portalu lodz.pl, mówi Leszek Grzyl z amerykańsko-brytyjskiej firmy Immotion.
Twórcą filmów jest prawdziwy profesjonalista - Ken Musen, trzykrotny laureat nagrody Emmy. Produkcja takiego filmu trwa ok. roku i wymaga dużego nakładu pracy.
– To zdecydowanie uatrakcyjni zwiedzanie naszego ogrodu, jednocześnie mamy szansę na solidną porcję edukacji. Możemy obalać mity dotyczące życia zwierząt np. rekinów, możemy pokazywać ciekawostki, opowiadać o współczesnych zagrożeniach środowiska. Dzięki nowoczesnym technologiom mamy szansę otworzyć się na młode pokolenia zwiedzających, pokazać im świat zwierząt w nowoczesny i ciekawy sposób – podkreśla Arkadiusz Jaksa prezes Orientarium Zoo Łódź.
Wstęp na taką atrakcję kosztuje 25 zł.