Widzew myśli o nowym napastniku. Niedawno wyeliminował łodzian z Pucharu Polski

i

Autor: Facebook Wisła Kraków/J.M

Sport

Widzew myśli o nowym napastniku. Niedawno wyeliminował łodzian z Pucharu Polski

2024-05-22 10:38

Widzew Łódź wciąż rozgląda się na rynku transferowym. Priorytetem ma być sprowadzenie nowego napastnika. Na klubowym radarze znalazł się piłkarz, który wyeliminował łodzian z Pucharu Polski i jest najlepszym strzelcem 1. Ligi.

Ligowe rozgrywki w Polsce zmierzają ku końcowi, ale zbliża się kolejny gorący okres dla fanów piłki – okienko transferowe. Pojawia się coraz więcej informacji na temat tego kto może zasilić lub opuścić polskie drużyny. Na pewno bierny między sezonami nie chce być Widzew. Łodzianie planują wzmocnić kilka pozycji, a priorytetem ma być sprowadzenie napastnika.

Trener Daniel Myśliwiec wciąż szuka odpowiednich rozwiązań taktycznych. Najczęściej korzysta z jednego napastnika, ale czasami przechodzi na ustawienie, w którym ofensywny duet tworzą Jordi Sanchez i Imad Rondić. Z tego powodu ciężko powiedzieć co planuje trener, czy nowy napastnik byłby uzupełnieniem składu, a może zastępstwem dla kogoś z wcześniej wymienionej dwójki.

Wcześniej pojawiały się informacje, według których Widzew miał już na radarze kilku napastników. W tym gronie wymieniano Kaya Tejana z ŁKS-u, Daniela Szczepana z Ruchu Chorzów czy młodego Borislava Stankova, który ten sezon rozgrywa na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii, w klubie Unionistas de Salamanca.

Nową opcją zespołu z Łodzi ma być piłkarz, który poznał już polską piłkę, ale grał jedynie w 1. Lidze. Jest nim Angel Rodado – gwiazda Wisły Kraków i całych rozgrywek. 27-letni Hiszpan ma za sobą świetny sezon. Zagrał w 29 ligowych meczach, w których zdobył 21 goli i 3 asysty. Sprawia to, że jest najlepszym strzelcem zaplecza Ekstraklasy. Rodado zdobywał gole także w Pucharze Polski i to przeciw Widzewowi. Właśnie jego gol doprowadził do dogrywki, którą ostatecznie wygrała Wisła.

Na potencjalny transfer mogą wpłynąć przyszłe mecze Wisły Kraków. Zespół ten już drugi sezon z rzędu był postrzegany jako faworyt do awansu, a na ten moment nie mają nawet zagwarantowanego miejsca w barażach. Może się to zmienić po ostatniej kolejce. Ale baraże nie oznaczają pewnego awansu nawet dla tak zasłużonego zespołu jak Wisła. Jej kibice przekonali się o tym w zeszłym sezonie, kiedy przegrali bój o Ekstraklasę z Puszczą Niepołomice. Ewentualny brak awansu może rozczarować wielu piłkarzy i sprawić, że będą szukać ambitniejszych wyzwań właśnie w Ekstraklasie, w której Widzew ma zagwarantowane miejsce.

Emilia Korolczuk potrzebuje pomocy. Zwróciła się do internautów!