W lesie pojawiły się kartki zakazujące zbierania grzybów
Trwa sezon grzybowy w całej Polsce. Grzybiarze ruszyli na łowy, a niektórzy są tak zdeterminowani by nazbierać jak najwięcej, że uciekają się do podstępu. Niedawno pisaliśmy o modzie na rezerwowanie grzybów. Internet obiegło zdjęcie dorodnego borowika przy którym ktoś umieścił kartkę z napisem „Rezerwacja. Proszę nie zbierać. 6.10.2024”. Choć można było pomyśleć, że to mem, sytuacja wydarzyła się naprawdę i miała miejsce w Puszczy Białej, niedaleko Ostrowa Mazowieckiego. Moda na rezerwowanie grzybów zapanowała zresztą w Polsce już kilka sezonów temu i do dzisiaj trudno ustalić, czy stoją za nią zwykli żartownisie czy grzybiarze traktujący swoje hobby nazbyt poważnie.
Grzybiarze z okolic Rzgowa postanowili jednak iść o krok dalej. W lesie nieopodal miejscowości Prawda pojawiła się kartka zabraniająca zbierania grzybów. - Informujemy, że w okresie od 19.09.2024 do 30.10.2024 r. na tym terenie obowiązuje całkowity zakaz zbioru grzybów i owoców leśnych z uwagi na rozpyloną szczepionkę przeciw wściekliźnie lisów – głosił komunikat zawieszony na drzewie i podpisany przez „Wojewódzki Inspektorat Lasów Państwowych”.
Leśnicy: nie ma takiej instytucji
Do sprawy odniosło się Nadleśnictwo Kolumna.
- Informujemy, że nie ma żadnego zakazu zbioru grzybów, ani nie była rozpylana żadna szczepionka przeciwko wściekliźnie lisów (szczepionki faktycznie zrzucane są z samolotu, ale w postaci blistra z przynętą do rozgryzienia przez lisa przez co dochodzi do zetknięcia się szczepionki z błonami śluzowymi zwierzęcia). Informujemy również, że nie ma takiej instytucji jak: "Wojewódzki Inspektorat Lasów Państwowych" – poinformowali leśnicy.
Nadleśnictwo usunęło już fałszywe komunikaty.
Te grzyby są chronione. Kara za zbieranie może wynieść 5 tys. złotych