32-letni Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko. Po wypadku, do którego doszło 16 września, mężczyzna wyjechał za granicę. Poszukiwany listem gończym 32-latek został zatrzymany 4 października na lotnisku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Również 4 października obrońca Sebastiana M. złożył w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim wniosek o wystawienie listu żelaznego dla 32-latka. Dokument taki zapewniłby podejrzanemu odpowiadanie z wolnej stopy i pozostawanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia procedury karnej. Jak poinformowała „Rzeczpospolita”, sąd ma zająć się wnioskiem o wydanie listu żelaznego 6 listopada.
Polecany artykuł:
Przeciwna wydaniu Sebastianowi M. listu żelaznego jest prokuratura.
- Nie wiem, na jakim etapie w sądzie jest ten wniosek, ani kiedy będzie rozpatrzony, ale Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim jest przeciwko wydaniu Sebastianowi M. listu żelaznego - podkreśla rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Magdalena Czołnowska.
32-latek przebywa obecnie w areszcie w Dubaju, gdzie oczekuje na ekstradycję do Polski. Proces ekstradycyjny może się jednak skomplikować, gdyż Sebastian M. nie wyraża zgody na ekstradycję do Polski.