Święta Bożego Narodzenia bez pomarańczy?!
Owoce cytrusowe oraz produkowany z nich sok pomarańczowy jeszcze nigdy w historii nie były tak drogie. Reuters informuje, że we wtorek (31 października) cena soku pomarańczowego osiągnęła najwyższy poziom od rozpoczęcia handlu kontraktami terminowymi w Nowym Jorku w 1966 r. Styczniowy kontrakt na mrożony skoncentrowany sok pomarańczowy na giełdzie Intercontinental Exchange osiągnął rekordową cenę 4,17 dolarów za funt, po czym spadł do 3,83 dolarów za funt. To oznacza, że od początku roku jego cena wzrosła aż o 90 proc!
- Czasami sytuacja na rynkach przekracza nasze najśmielsze oczekiwania. Czy ktoś przewidział, że sok pomarańczowy będzie kosztował 4 dolary? - komentuje analityk Dave Reiter z Reiter Capital Investments LLC - Potencjał zysku z tej transakcji jest zdumiewający.
Polecany artykuł:
Wszystko przez chorobę żółtego smoka
Analitycy podkreślają, że ze względu na stosunkowo niewielki obrót sokiem pomarańczowym, rynek ten zazwyczaj jest dość stabilny. W ostatnim czasie mieliśmy jednak do czynienia z kapryśną pogodą i chorobą bakteryjną atakującą drzewka pomarańczowe, która jest nazywana chorobą żółtego smoka.
Doprowadziło to do ograniczenia zbiorów na największych plantacjach w Meksyku, Stanów Zjednoczonych i Brazylii. W ostatnich latach plantatorom mocno dały się też we znaki szalejące na Florydzie huragany. Perspektywy ograniczonej produkcji przełożyły się z kolei na zwiększenie zainteresowania inwestorów tym produktem.