Instytucje kultury nadal będą musiały funkcjonować w reżimie sanitarnym, na widowni może być zajęta tylko połowa miejsc, ale nawet to wzbudziło entuzjazm Kamila Maćkowiaka.
- Jest o co walczyć – powiedział znany aktor, producent i szef łódzkiej sceny MONOPOLIS. - Po ostatnich miesiącach zawieszenia to jest wiadomość dla mnie totalnie krzepiąca.
Artysta zapewnia, że już ruszyły przygotowania, obawia się tylko czy widzowie już w przyszły weekend wrócą do teatru. Ci jednak już piszą na Facebooku, że przyjdą i czekają na teatralne spotkanie.
A co o odmrażaniu kultury myślą ludzie związani z kinem?
- 50 procent w reżimie sanitarnym gwarantuje rentowność kina , ale wcale nie tak łatwo otworzyć się w ciągu tygodnia – mówi szef studyjnego kina Charlie w Łodzi Sławomir Fijałkowski. - Kino to rynek powiązany z ofertą dystrybutorów. Może być tak, że kina będą mogły się otworzyć, ale nie będą miały co zagrać...
Wszystkie kina, teatry i filharmonie bedą otwarte warunkowo na dwa tygodnie.
Nadal pozostają zamknięte Kluby fintess i siłownie, ale otworzą się baseny.