- Pizzeria z Wielunia została wpisana na mapę KPO jako beneficjent 260 tys. zł na solarium
- Właścicielka przyznaje, że złożyła wniosek, ale z projektu się wycofała
- Środków nie otrzymała, a wpis naraził ją na falę hejtu
Niespodziewane odkrycie na mapie KPO
W ostatnich dniach w internecie opublikowano mapę przedstawiającą beneficjentów Krajowego Planu Odbudowy. Wśród setek punktów zaznaczono również lokal gastronomiczny z Wielunia. Według zamieszczonych tam danych właścicielka pizzerii miała otrzymać 260 tys. zł na dywersyfikację działalności – poprzez otwarcie solarium.
Informacja szybko zaczęła krążyć w mediach społecznościowych, a do sprawy odniósł się m.in. detektyw Krzysztof Rutkowski, podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej.
– Byłem bardzo zaskoczony, kiedy zobaczyłem, że moja przyjaciółka znajduje się na tej liście. Że ma pizzerię, to wiedziałem, ale solarium? Tego nie wiedziałem – mówił. – Wioleta znalazła się w indeksie osób, które miały otrzymać pieniądze, ale nie wzięła nawet złotówki.
Skąd wziął się pomysł na solarium?
Wioleta Wrzosek-Magagnin, właścicielka Ristorante Pizzeria Italia, opowiada, że wszystko zaczęło się rok temu.
– Różne firmy zaczęły się zgłaszać, oferując pomoc w złożeniu wniosku. Jedna z nich z Warszawy napisała go w moim imieniu – relacjonuje.
Program, w ramach którego wnioskowała o środki, wymagał wskazania nowego rodzaju działalności.
– Jedna z firm podpowiedziała mi, że idealne byłoby otwarcie solarium. Za pizzerią jest 40-metrowy lokal, który się do tego nadaje – tłumaczy.
Projekt zakładał zakup łóżek solaryjnych z lampami LED i koloroterapią, a także instalację fotowoltaiczną do ich zasilania. Wniosek został zaakceptowany w grudniu 2024 r., a właścicielka podpisała umowę z Łódzką Agencją Rozwoju Regionalnego.
Właścicielka zrezygnowała przed startem
Jak twierdzi Wrzosek-Magagnin, pieniądze nigdy do niej nie trafiły.
– Nie skorzystałam z wniosku i rozwiązałam umowę z ARR z dniem 21 lutego 2025 roku – napisała w oświadczeniu na Facebooku. – W związku z tym faktem cały hejt na mnie i moją firmę jest pomówieniem i zostaną podjęte środki prawne wobec tych, którzy rozdmuchują nieprawdziwe informacje na mój temat.
Decyzję o rezygnacji z projektu podjęła jeszcze przed wypłatą środków, mimo że zapłaciła firmie pośredniczącej za przygotowanie wniosku.

Fala hejtu i pytania o weryfikację danych
Po publikacji mapy pizzeria znalazła się w ogniu krytyki w internecie. Właścicielka podkreśla, że nigdy nie prowadziła solarium, a wpis na liście beneficjentów opiera się wyłącznie na zaakceptowanym wniosku, który ostatecznie nie został zrealizowany.
Sam Rutkowski krytykuje sposób, w jaki przygotowano listę.
– Zastanawiam się, jak działają służby, które powinny wskazywać firmy rzeczywiście wyłudzające pieniądze – mówi.