Ceny warzyw drenują kieszenie Polaków
Warzywa drożeją znacznie bardziej niż reszta żywności. Z najnowszego raportu Indeks cen w sklepach detalicznych, zawierającego analizę ponad 72 tys. cen, wynika, że w lutym 2023 r. zakupy kosztowały średnio o 20,8 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Same warzywa zdrożały o 22,5 proc. rdr., ale w przypadku cebuli, marchwi czy papryki wzrosty były jeszcze wyższe. Eksperci wskazują na kilka przyczyn cenowego roller coastera.
– Mamy do czynienia z kumulacją wyjątkowo negatywnych czynników. Wśród nich są wyższe koszty produkcji, wynikające z ogromnego wzrostu cen nawozów, gazu, paliwa i prądu. Tu jednak mieliśmy kumulację w II połowie 2022 r. i teraz ten czynnik ustępuje. Ale na to nałożyły się jeszcze niekorzystne warunki pogodowe, zmniejszające produkcję warzyw w krajach będących ich istotnymi producentami i dostawcami do Europy. Można też zakładać, że szokowy wzrost cen nawozów zmniejszył ich wykorzystanie, co również negatywnie wpłynęło na wydajność produkcji – wylicza Piotr Bielski z Santander Bank Polska.
Roller coaster może potrwać nawet do wakacji
Zdaniem ekspertów, kumulacja wielu czynników sprawia, że trudno ustalić, jakie będą ceny w kolejnych miesiącach. Przewiduje się jednak, że ceny mogą zacząć spadać dopiero latem, ale... mogą też pójść jeszcze bardziej w górę.
– Istotne będą z jednej strony zjawiska pogodowe, a z drugiej – zachowania rynków energii. Na razie duże zagrożenie suszą w Europie nie zapowiada zmiany na lepsze, ale wystarczy kilka tygodni ulewnych deszczy, żeby ta sytuacja się zmieniła. Ceny surowców i energii zeszły ze szczytów. Ale jeśli światowa gospodarka zacznie przyspieszać, to ta tendencja też może się odwrócić – uważa ekspert z Santander Bank Polska.
Zazwyczaj w okresie zimowym i wczesnowiosennym ceny warzyw i owoców są wyższe. Sytuacja powinna się unormować, kiedy na rynku pojawią się rodzime i europejskie uprawy szklarniowe oraz nowe uprawy z południa Europy i północy Afryki. Eksperci prognozują, że ceny spadną dopiero w trzecim kwartale 2023 r. To oznacza, że czekają nas wyjątkowo drogie święta.