Poseł Paweł Bliźniuk wyznał, że choruje na nowotwór: "Walczę”
- W tym roku Movember ma dla mnie osobisty wymiar – napisał w mediach społecznościowych 39-letni parlamentarzysta. - Choroba przyszła niespodziewanie i przypomniała mi, jak kruche, ale też jak bezcenne jest zdrowie. Mam nowotwór. I walczę. Z wiarą, że wczesna diagnoza i szybkie działanie mają sens.
Poseł Paweł Bliźniuk podkreślił, że jego wpis nie jest wyrazem żalu, lecz nadziei.
- Piszę to nie z żalem, lecz z wdzięcznością i nadzieją – by przypomnieć, że warto się badać. Nie odkładajcie tego "na później". Nie czekajcie na "lepszy moment". On jest właśnie teraz – dodał w bardzo poruszającym wpisie.
Movember miesiącem męskiego zdrowia
W listopadzie na całym świecie trwa akcja Movember – czas solidarności z mężczyznami chorującymi na raka jąder i prostaty.
- Listopad to miesiąc profilaktyki nowotworów męskich narządów płciowych. Najczęstszy to rak jądra, który dotyczy młodszych mężczyzn, oraz rak prostaty dotyczący głównie mężczyzn po czterdziestym roku życia. Panowie, szczególnie w listopadzie, warto zadbać o swoje zdrowie, wykonać samobadanie jąder, zgłosić się do lekarza na badanie prostaty i skierowanie na badanie PSA. Jak już będziecie u lekarza, poproście o badanie profilaktyczne, pomiar ciśnienia tętniczego, masę ciała oraz badania podstawowych parametrów takich jak morfologia, kreatynina, glukoza, próby wątrobowe, badanie ogólne moczu. Zapytajcie o szczepienia ochronne. W tym czasie warto umówić się również do dentysty. Na koniec prośba, dbajmy o zdrowie przez cały rok, nie tylko w listopadzie - apeluje lek. Piotr Grzyb, nefrolog i specjalista chorób wewnętrznych enel-med.
Akcja Movember, której nazwa powstała z połączenia angielskich słów moustache (wąsy) i November (listopad), ma na celu zwiększenie świadomości na temat profilaktyki i zachęcenie mężczyzn do regularnych badań.
Wielu znanych Polaków dołączyło w tym roku do kampanii. Wśród nich są m.in. Karol Nawrocki, Robert Lewandowski, Bartosz Kurek, Borys Szyc i Robert Makłowicz.
Każdego roku na raka prostaty zapada ponad 1,5 miliona mężczyzn na świecie, a niemal 400 tysięcy z nich umiera.