W czwartek (2 marca) przed bramą wejściową do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Wojtyszkach (woj. łódzkie) pojawili się przedstawiciele dwóch fundacji Mondo Cane i Liberandum, aby odebrać zaniedbane i chore psy. Ponad setkę czworonogów udało się odebrać obrońcom zwierząt już w ubiegłym tygodniu przy okazji oględzin przeprowadzanych przez ostrowską prokuraturę. W czwartek organizacje wróciły po pozostałe 250 psów. Tym razem jednak przedstawiciele organizacji nie zostali wpuszczeni na teren schroniska.
Polecany artykuł:
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. poinformowała działaczy, że zwierzęta można odebrać w trybie administracyjnym ustawy o ochronie zwierząt art. 7 ust.3. Zgodnie z brzmieniem wskazanej ustawy „w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu lub zdrowiu, policjant, strażnik gminny lub upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, odbiera mu zwierzę, zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia”.
Na miejsce zdarzenia w czwartek przyjechali policjanci z Sieradza i Błaszek, ale nie podjęli działań umożliwiających wejście na teren schroniska, tłumacząc się brakiem wyraźnych dyspozycji od prokuratury. Zapytana o to zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wlkp. prokurator Cecylia Majchrzak stwierdziła, że w postępowaniu administracyjnym prokurator nie podejmuje żadnych działań.
- My prowadzimy postępowanie karne i w ramach naszego postępowania prowadzimy swoje czynności - wyjaśniła prokurator.
Mimo niepowodzenia czwartkowej akcji, obrońcy zwierząt zapowiedzieli powrót do Wojtyszek.
- Wrócimy tam - zapowiedział w czwartek adwokat i pełnomocnik organizacji Marcin Jaklewicz, podkreślając, że zwierzęta w schronisku są wychudzone, bardzo często chorują i karmione są najgorszej jakości karmą. - Obraz jest katastrofalny. Boksy są za małe, zwierzęta leżą w kilkutygodniowych odchodach, większość z nich nie ma wody do picia, a tam, gdzie była, to była zamarznięta.
Polecany artykuł:
Obie organizacje uzyskały status pokrzywdzonych w śledztwie przeciwko właścicielom instytucji, co oznacza, że mogą brać aktywny udział na każdym etapie postępowania. Śledztwo dotyczące podejrzenia znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad kilkoma tysiącami zwierząt, który to proceder miał trwać od 2017 r., prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. W grudniu 2022 r. prokuratura wszczęła drugie śledztwo w sprawie, ponieważ zdaniem organizacji w schronisku nadal dochodzi do znęcania się nad zwierzętami.