Pożar w Ozorkowie wybuchł w niedzielę wieczorem (7 marca), w dwukondygnacyjnym budynku przy pl. Jana Pawła II.
- Ogień objął dach, który ostatecznie się zawalił - mówi Jędrzej Pawlak ze straży pożarnej.
W czasie walki z ogniem w budynku przy pl. Jana Pawła II, obrażenia odniósł jeden ze strażaków: doznał urazu nogi. Dziesięć osób zamieszkujących budynek ewakuowało się jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.
Ostatecznie, ok. godz. 22 sytuacja pożarowa była opanowana. Trwało dogaszanie budynku.
- W akcji brało udział 21 zastępów straży pożarnej - mówi Pawlak.
Jak strażacy relacjonowali pożar w Ozorkowie, gdy nadal trwała akcja gaśnicza?
- Na miejscu okazało się, że interwencja jest dużo poważniejsza niż brzmiało to ze zgłoszenia, ponieważ pożarem objęty był dach tego obiektu. Na ten moment przyczyny pożaru nie są znane - informował nas w niedzielę wieczorem Jędrzej Pawlak ze straży pożarnej.
Podczas gaszenia budynku, zatrzymano ruch autobusów w Ozorkowie na ul. Wyszyńskiego przy ul. Rzecznej w dwóch kierunkach jazdy.
Polecany artykuł: