Krótki pościg i szybkie zatrzymanie
Mężczyzna został przyłapany na gorącym uczynku przez patrol straży miejskiej, gdy tworzył nielegalne graffiti w ścisłym centrum miasta. Zauważony przez strażników, rzucił się do ucieczki i próbował zgubić patrol, krzycząc prowokacyjnie: „I tak mnie k… nie złapiecie!”.
Uciekinier nie miał jednak szczęścia. Po kilku minutach został zatrzymany pod hotelem Ambasador, niedaleko miejsca, w którym rozpoczął ucieczkę. Całe zajście zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu, a straż miejska opublikowała nagranie z pościgu w swoich mediach społecznościowych.

Reakcja internautów
Nagranie szybko zyskało popularność wśród internautów, którzy nie szczędzili ironicznych komentarzy pod adresem zatrzymanego.