PKP PLK o impasie na budowie tunelu średnicowego
Mimo wcześniejszych zapowiedzi drążenie tunelu średnicowego pod Łodzią nie zostało wznowione. Jak przekazał nam zespół prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., spółka „z pełną odpowiedzialnością, najwyższą determinacją oraz troską o mieszkańców dąży do bezpiecznego i zgodnego z prawem zakończenia budowy tunelu w Łodzi”. W komunikacie wysłanym Eska.pl PLK podkreśla, że wszystkie działania prowadzone są „z zapewnieniem transparentności oraz solidarnej współpracy w granicach prawa i umów zawartych w ramach Prawa zamówień publicznych z wykonawcą – firmą PBDiM”.
Spółka podkreśla również, że „przedstawiła wykonawcy propozycję waloryzacji wynagrodzenia umownego, opartą o transparentny mechanizm waloryzacyjny, przy czynnym udziale mediacyjnym Prokuratorii Generalnej RP”.
PLK przypomina, że wniosek o mediacje wykonawca złożył w 2023 roku, lecz „ze względu na braki w przedstawionych dokumentach” proces przedłużył się. Dopiero w pierwszej połowie 2025 roku – jak przekazał zespół prasowy – „zaproponowano zmianę metodologii kalkulacji waloryzacji, co pozwoliło na rzetelne rozpatrzenie wniosków potencjalnie uzasadniających wzrost kosztów inwestycji”.
Jak dodano, obecnie PLK „oczekują na zgłoszenie sygnalizowanych w toku spotkania uwag przez wykonawcę, które – jeśli będą uzasadnione – wpłyną na ostateczną propozycję zamawiającego”.
W stanowisku PLK czytamy, że wykonawca otrzymał już „około 119 mln zł jako 10-procentową waloryzację kontraktu, analogiczną do tej, którą otrzymały inne firmy budowlane realizujące swoje kontrakty na rzecz PLK S.A.”.
Spółka podkreśla, że pierwotna wartość umowy wynosiła 1,293 mld zł netto, a dziś to już ponad 1,749 mld zł. PLK zaznacza, że wzrost ten wynika nie tylko z waloryzacji, lecz także z faktu, że wykonawca realizuje liczne roboty dodatkowe, rozliczane według aktualnych stawek rynkowych, a nie według cen z 2017 roku.
Co dalej z budynkami nad tunelem średnicowym? PLK analizuje ich wykup
Istotna część stanowiska PLK dotyczy bezpieczeństwa mieszkańców oraz budynków zlokalizowanych nad tarczą TBM. Spółka potwierdziła, że „z troski o bezpieczeństwo mieszkańców i z zamiarem znalezienia najlepszych rozwiązań dla tkanki miejskiej Łodzi analizuje m.in. możliwości wykupu zagrożonych budynków znajdujących się na trasie drążenia tunelu”. Zespół prasowy PLK zaznaczył, że działania te „wykraczają poza zakres kontraktu i wynikają z odpowiedzialności społecznej inwestora”.
Decyzja o analizowaniu wykupu kamienic ma związek z brakiem zgód części mieszkańców na przeprowadzenie przez wykonawcę prac zabezpieczających. Chodzi przede wszystkim o zaplanowaną żelbetową belkę, która – zgodnie z projektem – ma zostać powiązana z konstrukcją budynków, aby zmniejszyć ryzyko osiadania gruntu podczas wznowienia drążenia. Bez takich zgód wykonawca nie może rozpocząć robót, dlatego inwestor rozważa wykup nieruchomości.
PLK przypomina, że projekt realizowany jest w formule „projektuj i buduj”, co oznacza, że wykonawca odpowiada za przygotowanie dokumentacji i uzyskanie decyzji niezbędnych do prowadzenia prac.
- Wykonawca jako doświadczona firma powinien posiadać pełną wiedzę i kompetencje, aby przygotować dokumentację oraz uzyskać wymagane zgody administracyjne – zaznacza PLK.
Spółka odniosła się również do kwestii legislacyjnych, podkreślając, że „nigdy nie informowała o jakichkolwiek zmianach w ustawie o transporcie kolejowym ani o oczekiwaniu na nowelizację przepisów, które – w ocenie wykonawcy – miałyby wpływać na zainicjowanie drążenia”.
PLK przypomina także, że wykonawca przedstawił kilka koncepcji wzmocnienia budynków, ale „tylko dla jednego rozwiązania – żelbetowej belki – przedstawił bardziej szczegółowe rozwiązania techniczne”. Według spółki wykonawca „do dziś nie rozpoczął prac w tym zakresie”, mimo że – jak podkreślono – zamawiający oczekuje „niezwłocznych działań”.
Wykonawca zapowiada pismo kontraktowe
Do sprawy odniósł się wykonawca tunelu – firma PBDiM.
- Mediacje przy Prokuratorii Generalnej RP jeszcze się nie zakończyły. Dialog z PLK S.A. wciąż trwa – przekazał nam Piotr Grabowski, rzecznik prasowy budowy tunelu średnicowego. - Dodatkowo wyślemy do zamawiającego pismo kontraktowe, w którym wypunktujemy wszystkie nieprawidłowości, jakie pojawiły się w ostatnich komunikatach prasowych. Liczymy, że wszelkie rozbieżności między wykonawcą a zamawiającym zostaną szybko wyjaśnione dla dobra realizowanej inwestycji – dodał Grabowski.
Przedstawiciel wykonawcy podkreślił, że wciąż istnieją dwa kluczowe warunki, by tarcza TBM „Katarzyna” mogła ruszyć: zakończenie rozmów mediacyjnych oraz przekazanie placu budowy generalnemu wykonawcy przez PLK S.A. w celu wykonania zabezpieczeń budynków stojących nad tarczą.
Budowa tunelu pod Łodzią. Pod tymi budynkami przejdzie tarcza Katarzyna