W rozegranym na stadionie Widzewa sparingu w drużynie gospodarzy od pierwszej minuty wystąpił m.in. pozyskany latem przez łódzki klub Jakub Łukowski. Były skrzydłowy Korony otworzył wynik meczu strzałem sprzed pola karnego. Drugiego gola dla Widzewa zdobył Hiszpan Jordi Sanchez, który wykorzystał błąd obrońcy GKS. Po raz trzeci zaś bramkarza GKS pokonał z rzutu karnego inny Hiszpan – Fran Alvarez.
W zespole trenera Daniela Myśliwca wystąpili też m.in. młodzi piłkarze z akademii oraz w drugiej połowie drugi nowy zawodnik – kosowski obrońca Kreshnik Hajrizi.
Polecany artykuł:
Autorem jedynej bramki dla GKS był Mateusz Matusz Mak, który skorzystał z błędu słowackiego bramkarza gospodarzy Ivana Krajcirika. W ekipie beniaminka w drugiej połowie wystąpił jedyny zakontraktowany w przerwie między rozgrywkami piłkarz - Hiszpan Borja Galan.
W kolejnym meczu sparingowym Widzew za tydzień zagra z innym beniaminkiem ekstraklasy Motorem Lublin, a rywalem katowiczan będzie w środę drugoligowy GKS Jastrzębie.