W łódzkim ogrodzie zoologicznym zamieszkał tapir malajski. Willy – bo tak ma na imię nowy mieszkaniec zoo w Łodzi - lato spędzi na wybiegu naprzeciwko pingwinów, a zimą będzie dzielił przestrzeń z wyderkami orientalnymi wewnątrz Orientarium.
- Osobnik, który przyjechał do Łodzi, na świat przyszedł 4 grudnia 2021 r. w belgijskiej Antwerpii. Jego rodzicami są Nakal, co w języku malajskim znaczy złośliwy oraz Baku, której imię w języku indonezyjskim oznacza surowy - mówi Michał Gołędowski, kierownik edukacji w Orientarium Zoo Łódź. - Jest to trzeci (obok pary z Płocka) tapir malajski żyjący obecnie w Polsce i jeden z zaledwie 47 w Europie.
Dzięki sprowadzeniu Willy’ego, łódzkie zoo, jako jedyne w Polsce, może pochwalić się dwoma gatunkami tapirów – anta i malajskim.
Tapir malajski to największy ze wszystkich tapirów żyjących w naturze i jedyny, który występuje poza Ameryką. Gatunek ten zamieszkuje tropikalne lasy deszczowe w okolicach jezior i bagien. Prowadzi samotniczy, głównie nocny tryb życia. Tapiry malajskie są bardzo silne - w poszukiwaniu liści potrafią obalić nawet 10-metrowe drzewa. Ich kark pokrywa gruba na 2-3 cm skóra, która chroni je przed atakami drapieżników. Ze względu na przypominające pandę ubarwienie gatunek ten bywa nazywany również czaprakowym
- Jego ciało jest czarne z białą łatą na grzbiecie wyglądającą jak czaprak, czyli materiał kładziony pod końskim siodłem - tłumaczy Tomasz Jóźwik, członek zarządu Orientarium Zoo Łódź. - Ich światową populację szacuje się na mniej niż 2500 osobników, zatem w czerwonej księdze zagrożonych gatunków klasyfikowany jest jako zagrożony. Główną przyczyną ich wymierania jest kłusownictwo, wypadki drogowe, oraz utrata i fragmentacja siedlisk.
Polecany artykuł:
