Jak informują policjanci troje podejrzanych zostało schwytanych w Gruzji.
- Niezawodna okazała się współpraca międzynarodowa służb polskich i gruzińskich, która doskonale zafunkcjonowała zarówno na poziomie policji jak i prokuratury - czytamy w policyjnym komunikacie. - Dzięki zweryfikowaniu przekazanych przez polskich śledczych informacji funkcjonariusze Zarządu Walki z Przestępczością Zorganizowaną Policji Kryminalnej w Gruzji zatrzymali w rejonie Zugidi poszukiwanego listem gończym 37-letniego Besike Sh.
Mężczyzna miał przy sobie pistolet Makarowa wraz z nabojami oraz narkotyki. Odpowie za to przed gruzińskim wymiarem sprawiedliwości.
Policjanci dotarli także do jego 32-letniej żony Irmy Sh. Jak twierdzą, ona również była zamieszana w napad.
- Podczas przeszukań oprócz broni i narkotyków zabezpieczono także znaczną ilość gotówki niewykluczone, że uzyskanej po wymianie zrabowanej polskiej waluty - informują.
Jako kolejny, również w Gruzji, wpadł 32-letni Gizo K.
- Przy nim także zabezpieczono środki odurzające - czytamy w komunikacie. - Obaj mężczyźni zostali aresztowani. Sprawa nadal pozostaje rozwojowa. Niewykluczone, że podejrzani mogą mieć na koncie inne podobne zdarzenia na terenie Polski i nie tylko.
Do napadu na konwojenta pod Biedronką doszło 16 stycznia 2021 roku.
- Około godziny 18.00, po zmroku, do wychodzącego ze sklepu konwojenta podbiegło dwóch ukrywających się za drzewami sprawców, którzy pobili i obezwładnili pokrzywdzonego - przypominają policjanci. - Ich wspólnik wyposażony w latarkę w tym samym czasie przeglądał wnętrze samochodu konwojenta. Skradzioną gotówkę przepakowali do innego pojazdu podstawionego przez kolejnego członka grupy.
Przypomnijmy, że na początku lutego, w tej samej sprawie zatrzymany został na terenie Mazowsza 27-letni obywatel Gruzji.
Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.