Województwo łódzkie nadal kojarzone jest z szarymi, obskurnymi budynkami. Z tego powodu wiele miejscowości ma problemy z przyciągnięciem turystów. Ale, która z nich jest w najgorszej sytuacji? O wybór najbrzydszego miasta w Łódzkiem poprosiliśmy Chat GPT.
Miasto z przemysłową przeszłością
Podobnie jak Łódź, Zgierz rozwijał się dynamicznie w XIX wieku dzięki przemysłowi włókienniczemu. Powstały wtedy liczne fabryki, kamienice i osiedla robotnicze. Kiedy jednak przemysł podupadł, wiele budynków zostało zaniedbanych. Dziś w centrum miasta obok zadbanych domów można zobaczyć pustostany i kamienice wymagające remontu, o czym pisze sztuczna inteligencja
To właśnie ta mozaika – częściowo odnowiona zabudowa i sąsiedztwo ruin – sprawia, że Zgierz uchodzi za miasto mało estetyczne.
Brak spójnej estetyki
Według AI jednym z głównych problemów Zgierza jest brak jednolitej wizji urbanistycznej. W krajobrazie miasta mieszają się kamienice z XIX wieku, blokowiska z czasów PRL i współczesne budynki usługowe. Brak spójności potęguje wrażenie chaosu, a niewystarczająca liczba przestrzeni zielonych nie poprawia odbioru.
Wielu mieszkańców wskazuje, że szczególnie ścisłe centrum potrzebuje inwestycji. Odnowione fragmenty sąsiednich miast regionu – Łodzi czy Pabianic – jeszcze mocniej podkreślają kontrasty widoczne w Zgierzu.
Potencjał, który wciąż czeka na odkrycie
Nie oznacza to jednak, że Zgierz nie ma nic do zaoferowania. Miasto może pochwalić się zabytkowymi osiedlami robotniczymi, ciekawą historią włókienniczą oraz rozległymi terenami zielonymi, które z czasem mogą stać się wizytówką regionu. Rewitalizacja wybranych budynków i poprawa estetyki przestrzeni publicznej mogłyby zupełnie zmienić jego wizerunek.

Stereotyp trudny do obalenia
Choć Zgierz ma swoje mocne strony, to łatka „najbrzydszego miasta” w Łódzkiem mocno się utrwaliła. Według sztucznej inteligencji wynika ona przede wszystkim z pierwszego wrażenia, jakie sprawia nieuporządkowana przestrzeń i zaniedbane fragmenty zabudowy. To jednak obraz niepełny – obok problemów widać bowiem potencjał, który czeka na pełne wykorzystanie.