Minibarek z czujnikiem w znanym hotelu. Za samo otwarcie lodówki trzeba słono zapłacić

i

Autor: pixabay/Reddit

Minibarek z czujnikiem w znanym hotelu. Za samo otwarcie lodówki trzeba słono zapłacić

2023-01-19 11:49

Dodatkowe opłaty hotelowe potrafią zaskoczyć. Przekonała się o tym pewna turystka, która nocowała w hotelu Marriot na Florydzie. Okazało się, że za samo otwarcie lodówki w pokoju hotelowym pobierana jest opłata.

Turystka podzieliła się swoją historią na portalu Reddit. 

- Korzystanie z lodówki w moim apartamencie hotelowym kosztuje dodatkowe 50 dolarów - napisała i jako dowód zamieściła zdjęcie. 

Z hotelowego komunikatu można wyczytać, że w minibarku zamieszczono czujnik oraz, że korzystanie z lodówki do przechowywania własnych produktów będzie wiązało się z opłatą w wysokości 50 dolarów. Podano także numer, pod który należy dzwonić w przypadku jakichkolwiek próśb związanych z minibarkiem. 

- Szczerze mówiąc jestem zbyt przerażona, aby nawet otworzyć lodówkę - dodała turystka w komentarzu. - Nie chcę ryzykować opłaty lub konieczności kwestionowania jej.

Dodatkowa opłata za samo otwarcie lodówki odbiła się szerokim echem w mediach. Opisały ją między innymi brytyjskie dzienniki The Sun oraz Mirror, a także Yahoo News Australia. 

Użytkownicy Reddita nie kryli swojego oburzenia dodatkową opłatą, zwłaszcza w tak renomowanym hotelu jak Marriot. Post szybko stał się viralem. Zebrał ponad 2,5 tys. komentarzy i 40 tys. reakcji.

Vlog z Kataru: Tak wygląda hotel reprezentacji Polski