O tej sprawie było głośno nie tylko we Włocinie-Kolonii (powiat sieradzki), skąd pochodziło małżeństwo, ale także w całej Polsce. Producent palet Zdzisław B. oraz jego żona Halina pojechali 9 lutego 2004 odwiedzić rodzinę w pobliskich Jamnicach i ślad po nich zaginął. Dzień później przy leśnej drodze, w odległości trzech kilometrów od ich domu, znaleziono doszczętnie spaloną skodę favorit, a w środku zwęglone zwłoki małżeństwa.
- Samochód stał na leśnej drodze. Biegli nie stwierdzili żadnych uszkodzeń albo zwarcia instalacji elektrycznej, które mogły spowodować pożar. Doszli jednak do zaskakujących wniosków, że szyby auta były opuszczone, a pożar wybuchł w przedniej części kabiny. Stwierdzili także, że do podpalenia mogła być użyta substancja łatwopalna. Ustalono również że jedna z ofiar w chwili pożaru jeszcze żyła - przypominają policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Po latach do tej sprawy powrócili funkcjonariusze z poznańskiego Archiwum X. Szczegółowo przeanalizowali sprawę i zapoznali się z opiniami biegłych. Śledczy uznali, że ktoś mógł mieć motyw, żeby zamordować Zdzisława i Halinę B. Podejrzewają, że było to zabójstwo, a samochód został podpalony dla zatarcia śladów.
Na razie policjanci nie ujawniają więcej szczegółów, ale proszą wszystkie osoby, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie, o kontakt mailowy lub telefoniczny z poznańskim archiwum X.
Podajemy dane do kontaktu:
- e-mail: [email protected]
- tel.: 572 900 236.