Przed Widzewem bardzo trudne wyzwanie. Łódzką drużynę czeka wyjazd do Poznania gdzie zagrają z Lechem, czyli topową drużyną Ekstraklasy. O podejściu do tak ważnego meczu opowiedział trener Widzewa – Daniel Myśliwiec.
- Na tym polega nasza praca, że nie ma znaczenia wynik, tylko intencja. A intencja jest taka, żeby wypychać przeciwnika na jego połowę, natomiast jeżeli się tam znajduje, to go tam utrzymać. Po zdobytej bramce nie zamierzamy się cofać. Nauczką była dla nas potyczka z Rakowem, gdy szybko strzeliliśmy gola i byliśmy tak zaskoczeni, że podejmowaliśmy mniej odważne decyzje, czym przysporzyliśmy sobie problemów. Tym razem odrobimy tę lekcję – powiedział Daniel Myśliwiec.
Gra z takimi zespołami zawsze jest wyzwaniem. Dlatego piłkarze muszą być w pełni skupieni na taktyce, o której trochę opowiedział trener.
- Musimy sprawić, żeby Lech nie miał piłki, bo w tym elemencie jest to zespół topowy i nie przez przypadek zdobywa tyle bramek. Są jednak takie zachowania, które możemy wykorzystać. Chcemy grać po swojemu, bez względu na rangę przeciwnika, i zrobić kolejny krok do przodu – dodaje szkoleniowiec Widzewa.
Na konferencji przed meczem pojawił się także piłkarz Widzewa – Paweł Zieliński. Oprócz rozmowie o jakości przeciwnika skupił się na innym aspekcie – o braku dużej grupy kibiców.
- W Poznaniu nie będzie naszych kibiców, ale nasze nastawienie będzie jak zawsze bojowe. Chcemy wygrać ten mecz i zdobywać punkty, żeby na koniec sezonu zająć jak najwyższe miejsce w tabeli - podkreślił Paweł Zieliński.
Mecz odbędzie się 26 listopada o 17:30.