- Ksiądz z Jeruzala Skierniewickiego opublikował w gazetce parafialnej odezwę z ostrą krytyką rodziców dzieci przystępujących do sakramentów - informuje portal Onet.pl.
- W odezwie pyta, czy rodzice nie „wstrzykują dziecku prosto w serce niewiary” i grozi odmową dopuszczenia do komunii i bierzmowania.
- Kuria łowicka odcina się od wypowiedzi duchownego i zapowiada podjęcie działań wyjaśniających.
- W przeszłości ks. Drzewiecki był prawomocnie skazany za przemoc wobec uczniów jako katecheta.
- Duchowny wielokrotnie wzbudzał kontrowersje, m.in. nawoływaniem do przemocy i próbą otwarcia przedszkola tylko dla ochrzczonych dzieci bez zgody biskupa.
Skandaliczne słowa przed komunią i bierzmowaniem
Proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeruzalu Skierniewickim opublikował w gazetce parafialnej odezwę do rodziców dzieci przygotowujących się do sakramentów. W swojej wypowiedzi ks. Dariusz Drzewiecki zarzucił parafianom brak zaangażowania w życie Kościoła i posunął się do kontrowersyjnego porównania.
„Oburzeni jesteśmy na żydówkę Gizelę, że z premedytacją zamordowała Felka zastrzykiem trucizny w serce, ale zapytaj siebie, czy nie wstrzykuję sam mojemu dziecku prosto w serce niewiary???” — napisał duchowny w zakończeniu swojej odezwy.
Wcześniej ostro skrytykował nieregularne uczestnictwo dzieci w mszach oraz postawił pod znakiem zapytania zasadność udzielania im sakramentów:
„Drodzy kandydaci do bierzmowania, drodzy rodzice dzieci komunijnych... Ostatnie tygodnie kwietnia i pierwsze dni maja przechyliły czarę goryczy... Złamaliście umowę ze mną co do waszej obecności w Kościele [...] Jestem z natury prawdomówny i praworządny, więc naprawdę zastanawiam się, czy przed Bogiem i biskupem będę mógł prosić o sakramenty dla was”.
Słowa te spotkały się z oburzeniem części parafian.
— „Nie podoba mi się, że ksiądz wszystkich wrzuca do jednego worka i każdego oskarża. Nie powinno tak być. Ja chodzę do kościoła i to samo robią moje dzieci, a mimo to muszę obrywać za innych” — mówi jedna z parafianek.
Reakcja kurii i przypomnienie dawnych kontrowersji
Po publikacji kontrowersyjnego tekstu, do sprawy odniosła się łowicka kuria.
— „Kuria nie akceptuje prezentowanego tonu i treści wypowiedzi księdza proboszcza oraz odcina się od 'zaprezentowanej formy duszpasterstwa'. Biskup łowicki [...] podejmuje konieczne kroki mające na celu wyjaśnienie zaistniałego faktu” — przekazał ks. Zbigniew B. Kielan.
Nie jest to pierwszy raz, gdy ks. Drzewiecki wzbudza kontrowersje. W przeszłości duchowny:
- został skazany prawomocnym wyrokiem za naruszenie nietykalności cielesnej uczniów jako katecheta,
- planował otwarcie przedszkola wyłącznie dla dzieci ochrzczonych, mimo braku zgody biskupa,
- otworzył salę zabaw, gdzie doszło do poważnego wypadku dziecka.
- Kuria wówczas wydała zakaz publicznych wypowiedzi duchownego w mediach społecznościowych, podkreślając, że jego poglądy są sprzeczne z nauką Kościoła.
Wypowiedź ks. Dariusza Drzewieckiego ponownie wywołała szeroką dyskusję na temat granic wypowiedzi duchownych oraz ich odpowiedzialności za słowa kierowane do wiernych. Choć kuria zapowiedziała działania wyjaśniające, nie wiadomo jeszcze, czy proboszcz z Jeruzala poniesie jakiekolwiek konsekwencje. Tymczasem parafianie i opinia publiczna ponownie zastanawiają się, czy Kościół potrafi skutecznie reagować na takie przypadki.
Oprac. Jakub Mazurkiewicz, źródło: Onet.pl
