Profesor Politechniki Łódzkiej zwycięzcą plebiscytu Klimatyczna Bzdura Roku
- Zmiana klimatu Ziemi to zjawisko doskonale znane nie tylko naukowcom. Jak dowiedziono na różne sposoby, mamy dziś do czynienia z globalnym ociepleniem, a jego przyczyną jest spowodowany przez ludzi wzrost koncentracji gazów cieplarnianych (głównie dwutlenku węgla i metanu) w atmosferze. Mimo to wciąż zdarza się, że uczestnicy debaty publicznej negują podstawowe, potwierdzone naukowo fakty na temat klimatu, lub dzielą się własnymi wymysłami nie znajdującymi oparcia w faktach – podaje Fundacja Edukacji Klimatycznej, która na co dzień zajmuje się śledzeniem mitów rozpowszechnianych na temat zmian klimatycznych.
Raz w roku Fundacja przeprowadza też plebiscyt Klimatyczna Bzdura Roku. Eksperci wybierają wprowadzające w błąd wypowiedzi na temat klimatu, które padły w mediach w danym roku. Następnie internauci wybierają zwycięzcę wśród nominowanych.
Zwycięzcą plebiscytu Klimatyczna bzdura roku 2024 został prof. Władysław Mielczarski z Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej. Profesor w wywiadzie udzielonym „Tygodnikowi Solidarność” przekonywał, że nie wiadomo, czy dwutlenek węgla dalej będzie powodować ocieplenie klimatu. Powiedział dokładnie: „Nie ma żadnych dowodów na to, że ten gaz [dwutlenek węgla], czy jego wydzielanie spowoduje kiedyś ocieplenie. Dowodów na to nie ma żadnych”.
Dlaczego wypowiedź profesora uznano za bzdurę?
Fundacja Edukacji Klimatycznej w uzasadnieniu do nominacji napisała: „Od połowy XIX wieku wiemy, że dwutlenek węgla pochłania promieniowanie podczerwone a reemisja energii w podczerwieni odpowiada za efekt cieplarniany, że zmiana zawartości CO2 w atmosferze zmienia bilans energetyczny planety i powoduje akumulację energii w systemie klimatycznym, czego jednym z symptomów jest globalne ocieplenie. Podobny efekt cieplarniany wywołany przez CO2 występuje na Wenus i Marsie. Wbrew oczekiwaniom prof. Mielczarskiego prawa fizyki są niezmienne, a dwutlenek węgla będzie gazem cieplarnianym również w przyszłości”
Drugie miejsce w plebiscycie zajęło stwierdzenie Wojciecha Ilnickiego, przewodniczącego NSZZ „Solidarność” w KBW Turów, dotyczące obiegu węgla w przyrodzie, wyrażone w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy”. Nominowany cytat brzmi: Podkreślę, że zaledwie 30 proc. drzew w Polsce pochłania całą polską produkcję CO₂.” Na podium znaleźli się także doktorzy inżynierowie Jan Kubicki, Krzysztof Kopczyński i Jarosław Młyńczak za artykuł „Klimatyczne konsekwencje procesu wysycenia pochłaniania promieniowania przez gazy”, który „zrobił międzynarodową “karierę”, zanim został wycofany przez wydawcę”. W publikacji napisano: "Możemy autorytatywnie stwierdzić, że mamy do czynienia z wysyceniem atmosferycznym, a dodatkowy CO₂ wyemitowany do atmosfery, niezależnie od tego na jakiej wysokości on występuje, nie będzie gazem cieplarnianym".
Więcej o nominowanych wypowiedziach można przeczytać na stronie internetowej klimatycznabzduraroku.pl
Zobacz też: Zebra spacerowała po lesie nad morzem. Czy to zwiastun ocieplenia klimatu?