Kiedy zakończy się budowa tunelu pod Łodzią? „To tylko kwestia czasu, jak wykonawcy zejdą z budowy”

Kiedy zakończy się budowa tunelu średnicowego w Łodzi? Dlaczego mieszkańcy nie są informowani o planach dotyczących wysiedleń i wyburzeń na terenie Łodzi? Te i inne kwestie były poruszane na spotkaniu członków Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego (ŁZP) z przedstawicielami PKP PLK, które są inwestorem budowy tunelu średnicowego pod miastem i wykonawcami projektu. Do spotkania doszło w poniedziałek (19 grudnia) w Łodzi.

Z przekazanych przez inwestora informacji wynika, że tarcza drążąca tunel przewierca się obecnie przez przystanek Polesie. Ze względu na bardziej skomplikowany etap budowy tunelu - postęp budowy wynosi średnio ok. 4 metry na dobę. Docelowo tunel ma przebiegać pod 190 nieruchomościami na terenie Łodzi, z czego na chwilę obecną do wyburzenia wytypowano ok. 30 budynków. Tylko dwa z przeznaczonych do wyburzenia budynków są własnością miasta, natomiast reszta należy do wspólnot mieszkaniowych. Zdaniem prezydent Łodzi, jeśli nie zostanie uchwalona specustawa, która pomogłaby w sprawnym prowadzeniu inwestycji, może ona ugrzęznąć ze względu na skomplikowane stosunki własnościowe nieruchomości.

Które budynki w Łodzi będą wysiedlane?

- Niezrozumiały, skandaliczny i nieakceptowalny przy tak wielkiej inwestycji jest brak informacji dla mieszkańców o zamierzeniach związanych z wyburzaniem kamienic w Łodzi - podkreślił przewodniczący ŁZP Dariusz Joński.

Punkt informacyjny dla łodzian, w którym mogliby poznać plany dotyczące m.in. wysiedleń i wyburzeń na terenie miasta, ma zostać uruchomiony przez inwestora dopiero w styczniu. Przedstawiciel wykonawcy zaznaczył jednak, że na bieżąco prowadzone są rozmowy z mieszkańcami kamienic, do których zbliża się tarcza drążąca tunel. Budynki są bowiem czasowo wysiedlane na czas drążenia bezpośrednio pod nimi.

- Mamy już uzgodnione m.in. z zarządem kamienicy przy Mielczarskiego 28/30 możliwość wejścia - tam prace już się rozpoczęły - poinformował jeden z wykonawców. - Pukamy do każdego mieszkania z informacją bezpośrednią. Chcemy przed relokacją przygotować się pod kątem liczby lokatorów, którym należy przygotować miejsca w hotelach. Te informacje zbieramy dla pierwszego odcinka, czyli kamienic w okolicy ul. Mielczarskiego.

Wykonawcy i inwestor zapewniają, że podstawowym założeniem jest zapobieżenie wyburzeniom. Na obecnym etapie dopiero są planowane metody wzmacniania poszczególnych budynków, dlatego ich zdaniem informowanie mieszkańców już teraz o konieczności wyprowadzki byłoby przedwczesne. Trudny do określenia jest też koszt tych prac, bo w zależności od przyjętej metody rozbiórki czy wzmocnienia inwestycja taka - w odniesieniu do pojedynczych obiektów - może kosztować od kilkuset tysięcy do kilkunastu milionów złotych.

Kiedy zakończy się budowa tunelu średnicowego pod Łodzią?

Tunel pod Łodzią pierwotnie miał być oddany pod koniec bieżącego roku. Na chwilę obecną przedstawiciele PKP PLK finał budowy planują na koniec 2024 roku. Potem muszą jeszcze nastąpić jego odbiory. Wykonawcy zaznaczają jednak, że zaczyna się dopiero najtrudniejszy odcinek wierceń w ścisłym centrum miasta, co może mieć wpływ na czas realizacji.

- Największy problem, to brak odpowiedniego finansowania. Wydaje mi się, że to wystarczający powód do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Infrastruktury, abyśmy dowiedzieli się, kiedy będą aneksy do umów, bo nie chciałbym być na miejscu wykonawców, biorąc pod uwagę obecną inflację - podkreślił Dariusz Joński. - Wszystkim nam zależy, aby inwestycja została zrealizowana, dlatego my zrobimy wszystko, aby na Komisji Ministerstwo Infrastruktury wypowiedziało się, co dalej z aneksami do umów. To jest tylko kwestia czasu, jak wykonawcy zejdą z budowy i ciężko będzie znaleźć ich następców.

Tunel średnicowy w Łodzi to projekt współfinansowany z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko "Udrożnienie Łódzkiego Węzła Kolejowego (TEN-T), etap II, odcinek Łódź Fabryczna - Łódź Kaliska/Łódź Żabieniec". Zaangażowanie finansowe inwestycji jest obecnie na poziomie 48 proc. umowy, czyli wynosi 500 mln zł.

- Od początku wypłaciliśmy ok. 80 mln zł na poczet nieuregulowanych wykonawców. W trakcie procedowania płatności bezpośredniej jest jeszcze 15 mln zł - poinformował z-ca dyrektora Centrum Realizacji Inwestycji Romuald Mądry.