Problemy Widzewa
Widzew Łódź ma problemy. W drugiej połowie sezonu klub miał walczyć o coraz wyższe miejsca w tabeli. Zamiast tego dołącza do grona zespołów walczących o utrzymanie. Po ostatniej kolejce łodzianie zbliżyli się do strefy spadkowej. Obecnie, przewaga nad 16-stym miejscem wynosi zaledwie 5 punktów. Przyczyniły się do tego przegrana z ostatnim w lidze Śląskiem Wrocław, a także wygrana Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin.
Nowy napastnik Widzewa?
Kibice są bardzo zawiedzeni początkiem rundy wiosennej. Składają się na to bardzo złe wyniki. W trzech kolejkach Widzew zdobył zaledwie 1 punkt. Do tego osłabieniu uległa kadra. Ogłoszono przyjście tylko jednego piłkarza, natomiast szeregi zespołu opuściło kilku piłkarzy, w tym najlepszy klubowy strzelec – Imad Rondić. Wydawało się, że klub szybko będzie chciał ogłosić jego następce. Jednak, zrobił to… sam piłkarz.
Do Widzewa ma dołączyć Abdallah Gning, pochodzący z Senegalu. Ten wciąż jest piłkarzem czeskiego FK Teplice. Jednak, jak przekazują przedstawiciele zespołu napastnik i jego agent wymuszają przejście do łódzkiego klubu.
Sam zawodnik zaprzeczył, że wywierał presję na klubie, a Widzew urzekł go swoim projektem.

i
„Naturalnie wybrałem klub Widzew Łódź, po tym jak zostałem uwiedziony ich projektem. Jestem dorosły, żonaty i wiem, co jest dobre dla mojej kariery.” - napisał w swoim oświadczeniu Abdallah Gning.

Najsłodszy bieg... W Parku Poniatowskiego w Łodzi odbył się Pączek Run