Ciekawa deklaracja prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Po wyniku wyborów prezydenckich schudnie 20 kg

i

Autor: Facebook Marcin Witko

Polityka

Ciekawa deklaracja prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Po wyniku wyborów prezydenckich schudnie 20 kg

2025-06-07 14:19

Kampania prezydencka pełna była napięć i przewidywalnych komunikatów. Tymczasem największą kreatywnością wykazał się polityk, który nie startował w wyborach. Marcin Witko, prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, zapowiedział publicznie, że jeśli Karol Nawrocki zostanie prezydentem RP, on sam do września schudnie 20 kilogramów.

Ciekawy pomysł prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego

Miniona kampania prezydencka obfitowała w wiele różnych zdarzeń. Politycy zaliczali wzloty i upadki. Niezwykłą kreatywnością wykazał się w niej polityk, który kandydatem nie był. Mowa o Marcinie Witko, prezydencie Tomaszowa Mazowieckiego.

Przed drugą turą wyborów prezydenckich zapowiedział, że jeśli wygra Karol Nawrocki, to do września schudnie o 20 kg. Nagranie z deklaracją zamieścił w swoich mediach społecznościowych, a w internecie nic nie ginie, więc już rozpoczął proces odchudzania.

- Zdrowie jest najważniejsze, wielu uważa, że najważniejsze. Ja również do tych osób należę. Każda możliwa okazja, która daje dodatkową motywację jest dobra. Moje zobowiązanie jest nie tylko motywujące, ale niesie pewien ciężar gatunkowy – nie dać ciała... a raczej żeby to ciało oddać. W ostatnim czasie człowiek zaniedbał ruch, sport i tej wagi przybyło – powiedział nam prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, Marcin Witko.

Duże zainteresowanie mieszkańców

Jego pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem wśród współpracowników, ale też mieszkańców.

- Na każdym kroku mam pytania „jak leci?”. Pytają współpracownicy, sąsiedzi, ale też mieszkańcy, których mijam na ulicy. W wiadomościach wiele osób dzieliło się swoimi doświadczeniami z różnych diet i procesów odchudzania – dodał Marcin Witko.

Miniona kampania prezydencka była bardzo zawzięta. Jednak, przekazy polityków w mediach społecznościwych często ograniczały się do standardowych wypowiedzi przed kamerą. Marcin Witko uznał, że potrzeba wprowadzić nieco więcej kreatywności.

- Jak patrzyłem na różne rolki nagrywane przez niektórych, to zacząłem się denerwować. Nawet jeśli ktoś zdjął marynarkę czy krawat i występował w samej koszuli, to przekonywał do rzeczy, które nie zawsze musiały być dla wszystkich zrozumiałe. Zwłaszcza pod koniec kampanii ludzie mieli jej dość. Takiej sztywnej, pod krawatem. Moim zdaniem w społeczeństwie pojawiło się zmęczenie kampanią i uznałem, że do ludzi bardziej trafi taki luźny przekaz – mówi prezydent Tomaszowa Mazowieckiego.

ESKA - MIX MAJ