Wielka Brytania jeszcze nie zażegnała kryzysu warzywnego, a już mówi się kolejnym. Produkcja jaj na wyspach spadła do poziomu najniższego od dekady. Jak podaje specjalistyczny portal farmer.pl, w 2022 roku wyprodukowano o miliard jaj mniej niż w 2019 r. Zamówienia do sklepów nie są w pełni realizowane, dlatego sieci spożywcze zaczynają rozglądać się za importerami.
To wyjątkowa sytuacja w Wielkiej Brytanii, ponieważ tamtejsze jaja produkowane są zgodnie z wyższymi standardami higieny i dobrostanu zwierząt niż unijne. Chodzi o znak jakości Lion Code of Practice, który jest nadrukowywany na skorupkach. Jak podkreśla portalspozywczy.pl, nawet 90 proc. wszystkich produkowanych w Wielkiej Brytanii jaj otrzymuje charakterystyczny stempel British Lion Quality.
Powodem kryzysu jajecznego mają być cztery czynniki: Brexit, wojna w Ukrainie, rosnące ceny energii oraz ptasia grypa. Jak podaje agencja Reuters, z powodu ptasiej grypy wybito w Wielkiej Brytanii około 750 000 szt. drobiu.
Zdaniem specjalistów Brytyjczycy mogą mieć problem z dostępem do jaj nawet przez rok.