Emocje przed meczem Widzewa z Legią
Już wiemy kiedy dojdzie do jednego z najważniejszych spotkań w sezonie. Widzew zmierzy się z Legią już 3 listopada. Derby Polski to spotkanie, które ma wielkie tradycje i ekscytuje piłkarskich fanów z całego kraju.
Te mecze zawsze obfitują w wiele emocji i wyjątkowego zaangażowania piłkarzy. Szczególnie w pamięci kibiców pozostanie ostatnie spotkanie między drużynami. Serce Łodzi było przepełnione kibicami pełnymi wiary, że ich klub będzie górą. Racje mieli Widzewiacy. W doliczonym czasie gry bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Fran Alvarez. Dla klubu było to wyjątkowe wydarzenie. Widzew pokonał Legię po raz pierwszy od 24 lat.
Brak sportowego szacunku
Widzew już na dobre wrócił do Ekstraklasy. Oznacza to, że mecze z „Wojskowymi” są już normą. Mogłoby się wydawać, że przez to nie będą one budziły aż takich emocji. Jednak, te nadal występują wśród kibiców i przedstawicieli klubów. Ostatnio mieliśmy tego pokaz na portalu X (dawniej Twitter). Niestety, nie był to przykład sportowego szacunku.
Do wczoraj kibice Widzewa i Legii z niecierpliwością czekali na ogłoszenie szczegółów dotyczących meczu między drużynami. Jeden z sympatyków stołecznej drużyny zapytał oficjalny profil Legii o to kiedy pojawi się informacja. Jednak, zrobił to używając słowa, które w środowisku kibicowskim używane jest, aby urazić.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, ponieważ takie słowa między kibicami są smutną rzeczywistością. Jednak zszokowała reakcja administratora profilu Legii, który na taką zaczepkę odpowiedział. Wywołało to spore zamieszanie w sieci. Wszystko oczywiście trafiło do osób związanych z Widzewem.
Wpis na profilu Legii zniknął równie szybko co się pojawił.
Nowy mural na ulicy Włókienniczej w Łodzi