Baśki wróciły do domu. Finał wielkiej akcji poszukiwawczej w Łódzkiem

2025-08-28 11:05

Po pięciu dniach pełnych emocji i poszukiwań, najsłynniejsze krowy w Polsce wróciły do domu. Uciekinierki, znane już w całej Polsce jako „Baśki”, same wróciły do swojej zagrody. - Teraz cała piąteczka razem sobie hasa – opowiada właścicielka.

Baśki wróciły do domu. Finał wielkiej akcji poszukiwawczej w Łódzkiem

i

Autor: Anna Janus/ Archiwum prywatne

Najgłośniejsza ucieczka krów w Polsce dobiegła końca

Choć Baśki od kilku dni krążyły w pobliżu gospodarstwa, ich powrót do zagrody wcale nie był prosty.

- Widzieliśmy nasze Baśki już w zasadzie od przedwczoraj w pobliżu zagrody, także mieliśmy je na wyciągnięcie ręki, ale one są bardzo płochliwe. Mimo, że były już nawet przy zagrodzie, to niestety wystraszyły się i uciekły. One cały były monitorowane przy pomocy myśliwych i ich sprzętu, więc mieliśmy cały czas wgląd w to, gdzie są. Przedwczoraj w nocy daliśmy sobie spokój, bo stwierdziliśmy, że one po prostu się tylko boją i w końcu jak się zdenerwują, to już uciekną w siną dal. Następnego dnia rano syn zauważył, że stoją sobie przy zagrodzie. Mąż pojechał je wpuścić, ale jak otworzył bramę, to znowu uciekły. Ostatecznie zostawił zagrodę otwartą, stał w większej odległości od ogrodzenia i gadał sobie z nimi. Rzucał im marchewkę i mówił, że ma już dosyć ich występów medialnych, żeby w końcu wróciły do domu. No i sobie takim powolnym truptem weszły – opowiada Anna Janus. - Myślę też, że chciało im się pić, bo u nas w okolicy nie ma zbiorników wodnych, więc były już bardzo spragnione.

"Teraz to są chyba najsłynniejsze krowy w Polsce"

Co ciekawe, po powrocie do domu zaszła pewna zmiana w uciekinierkach.

- Wcześniej z tymi trzema krowami, które też były na gigancie się w zasadzie nie asymilowały. Teraz cała piąteczka sobie razem hasa na naszej plantacji – dodaje Anna Janus i przyznaje, że duża medialność Basiek mocno ją zaskoczyła.

- Teraz to są chyba najsłynniejsze krowy w Polsce – śmieje się właścicielka i dodaje, że planują z mężem zachipować Baśki, żeby na przyszłość wiedzieć, gdzie dokładnie się znajdują.

Przypomnijmy, że dwie młode krowy rasy highland cattle uciekły z gospodarstwa w okolicach Łowicza w miniony weekend. Przez pięć dni błąkały się po polach między powiatami łowickim i skierniewickim. Były widywane m.in. w Jacochowie, Makowie i Słomkowie. Ich poszukiwania śledziła cała Polska.

Łódź Radio ESKA Google News
Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz wypuścił krowy z obory. Zwierzęta korzystają z wolności