Atak na Bałutach
Do ataku doszło na Bałutach 22 czerwca 2025 roku. Około godziny 4.30 na ulicy Zgierskiej w Łodzi wracającego z imprezy 24-latka, zaczepiło kilka osób. Chcieli rozmawiać, namawiali na wspólny toast.
- W pewnym momencie rozmowy nieznany 24-latkowi mężczyzna zaczął go dusić, a kobieta zabrała mu saszetkę, w której miał pieniądze, telefon, portfel z kartami bankomatowymi i dokumentami oraz słuchawki, elektrycznego papierosa i power – bank, po czym uciekli. Mężczyzna wrócił do domu i tam zawiadomił służby o zaistniałej sytuacji. Wycenił swoje straty na prawie 2 tysiące złotych - informuje mł. asp. Maksymilian Jasiak z łódzkiej policji.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego II Komisariatu Policji łódzkiej komendy przyjrzeli się zapisom z kamer monitoringu.
- Śledczy ustalili dane sprawców i adres ich przebywania. Jak się okazało, byli to notowani wcześniej i znani policjantom 23-latek i jego 24-letnia partnerka - informuje Maksymilian Jasiak.
Co grozi za rozbój?
- Zostali zatrzymani już następnego dnia po zdarzeniu i przyznali się do popełnionego czynu.
- Oboje usłyszeli zarzut rozboju, za co może im grozić kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
- Czynności w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Bałuty, prowadzą śledczy z II Komisariatu Policji łódzkiej komendy.