Aleksandra Uznańska-Wiśniewska czeka na ponowne spotkanie z mężem
Wtorek 15 lipca to data, którą zapamięta wielu Polaków – zwłaszcza tych zafascynowanych podbojem kosmosu. Tego dnia kończy się misja astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, drugiego Polaka w historii, który przebywał na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Lot powrotny rozpoczął się dzień wcześniej o 13:15, gdy kapsuła Dragon Grace odłączyła się od ISS i obrała kurs ku Ziemi. W kapsule – oprócz Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego – znaleźli się pozostali członkowie misji Ax-4.
Na bezpieczne zakończenie tej kosmicznej przygody z nadzieją i emocją czeka cała Polska, ale dla jednej osoby to wyjątkowy moment. Aleksandra Uznańska-Wiśniewska – posłanka Koalicji Obywatelskiej i żona astronauty – przyznała w rozmowie z „Super Expressem”, że bardzo czeka na ponowne spotkanie z mężem.
– Cieszę się, że niedługo zobaczę męża. Wierzę, że skomplikowana operacja przejścia przez atmosferę aż do lądowania w Oceanie Spokojnym przejdzie pomyślnie – powiedziała parlamentarzystka.
Powrót na Ziemię to nie koniec, a początek
Aleksandra Uznańska-Wiśniewska zaznaczyła, że chociaż Sławosz wróci na Ziemię, jego misja się nie zakończy – przeciwnie, dopiero się zaczyna.
– Na Ziemi misja będzie trwać. To dopiero początek. Rozbudziło się wiele marzeń, zainteresowania nauką i kosmosem – w szczególności wśród najmłodszych. Ale to też cenny moment dla Polski do potężnego rozwoju przemysłu kosmicznego i budowania naszej niezależności technologicznej w obszarze kosmicznym dla obronności i bezpieczeństwa – podkreśliła.
Dla niej to również moment osobisty. Ich związek – długo ukrywany przed mediami – w styczniu 2025 roku zakończył się kameralnym ślubem. Ceremonia była prywatna, a przewodziła jej prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Para, która wcześniej nie ujawniała swojego związku publicznie, postanowiła pielęgnować swoją relację w ciszy.
