W sobotę (24 czerwca) policjanci z rawskiej drogówki zauważyli na skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Południowej motocyklistę przewożącego pasażerkę. Ponieważ motocyklista, co chwila dodając gazu, powodował nadmierny hałas, funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli. Na widok policyjnych sygnałów kierujący hondą mężczyzna gwałtownie jdnak przyspieszył i zaczął uciekać ulicami miasta.
- W trakcie ucieczki motocyklista nie sygnalizował manewrów skrętu, nie stosował się do znaków drogowych i naruszał obowiązek jazdy prawostronnej - informuje mł. asp. Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej w Rawie Mazowieckiej. - Na szczęście, z uwagi na nocną porę, ruch uliczny był znikomy, dlatego też na drodze swojej ucieczki mężczyzna nie napotkał innych uczestników ruchu, w stosunku do których mógłby stworzyć zagrożenie bezpieczeństwa.
Polecany artykuł:
Na osiedlu Solidarności uciekinierzy porzucili motocykl między garażami, po czym zdjęli kurtki oraz kaski i ruszyli w kierunku centrum, próbując zmylić policjantów. Po chwili zostali jednak zatrzymani. Jak się okazało, motocyklem kierował 18-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, a jego pasażerką była 15-letnia koleżanka. Kierowca był trzeźwy, ale nie zatrzymał się do kontroli, bo nie miał prawa jazdy. Ponadto motocykl posiadał niezalegalizowane tablice rejestracyjne kupione przez internet.
15-latkę przekazano matce. 18-latek za popełnione przestępstwo i wykroczenia odpowie przed sądem. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu nawet 5 lat więzienia.