Ciężko wyobrazić sobie aż taką skalę okrucieństwa. Najprawdopodobniej pies został powieszony na cienkiej lince z której się zerwał. Ledwo trzymające się na łapach zwierzę, z poderżniętym gardłem, błąkało się w miejscowości Rząśnia, w pow. pajęczańskim. Na szczęście zostało znalezione przez okolicznych mieszkanców.
Pies został przewieziony do lecznicy dla zwierząt. Suczka znajdowała się stanie krytycznym. Natychmiast trafiła na stół operacyjny.
- Suczka przeżyła operację, mamy nadzieje, że wyzdrowieje. Poszukiwany jest sprawca, który dopuścił się tego czynu. Wierzymy, że zostanie schwytany i surowo ukarany. To jest znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem - informuje Katarzyna Rezler wolontariuszka.
Suczka jest pod dobrą opieką weterynaryjną w Łowiczu.
Poszukiwany jest sprawca tego niesamowitego okrucieństwa. Jeśli ktoś rozpoznaje psa ze zdjęcia i jest w stanie wskazać, kto jest jego właścicielem - proszony jest o kontakt z policją. O sprawie poinformowana została już również prokuratura w Łowiczu.