Ciało zauważył jeden z mieszkańców i powiadomił policję - mówi rzecznik KWP w Łodzi Joanna Kącka. - To chłopczyk urodzony mniej więcej w ósmym miesiącu ciąży. Był zawinięty w żółtą reklamówkę.
Policji nie udało się jeszcze ustalić, kto jest matką dziecka. - Wszystkie czynności, włącznie z użyciem psa tropiącego, nie doprowadziły do wyjaśnienia, w jaki sposób zwłoki noworodka znalazły się w śmietniku ani kto jest matką dziecka.
Jak podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, zwłoki dziecka znajdowały się w czarnym worku i żółtej reklamówce jednego z dyskontów. Chłopiec miał odciętą pępowinę i najprawdopodobniej uraz głowy, jednak szczegóły jego stanu poznamy dopiero po sekcji. Wyjaśnieniem jego zgonu zajmuje się Prokuratura Łódź-Polesie, do której mogą zgłaszać się osoby, których informacje mogłyby pomóc w śledztwie.
Na miejscu trwają czynności śledcze z udziałem policjantów i prokuratora.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
Polecany artykuł: