Zakończył się proces kupna działki przy Piotrkowskie 58. Jej właścicielem stała się firma znana z rewitalizacji – BUDOMAL. Aktualnie znajduje się tam dziura w pierzei, ale z czasem ma tam powstać kamienica wyglądem nawiązująca do rozebranego 15 lat temu domu Dawida Izraela Freinda.
- W pierwszym etapie nasze prace budowlane będą koncentrować się na oficynie zlokalizowanej w głębi podwórka, a w drugim etapie rozpocznie się odbudowa kamienicy, co będzie wymagało bardzo starannego i koncepcyjnego podejścia. Przed firmą dużo pracy, a plan jest ambitny. Realizacja tego projektu – rozpoczęcie, poszczególne etapy, zależą jednak od licznych czynników formalnych. Chcemy i jesteśmy gotowi przystąpić do realizacji projektu jak najszybciej, ale dokładny termin rozpoczęcia prac budowlanych, uzależniony jest od decyzji administracyjnych, uzyskania zgód na prace budowlane. Trzeba pamiętać, że dopiero w grudniu 2023 r. staliśmy się właścicielem działki. Przed nami jeszcze wiele formalności. Szacujemy, że inwestycja potrwa dwa lata – dodaje dyrektor Leśniak.
Gdy budynek powstanie nie będzie tylko zachwycał swoim wyglądem. Będzie on pełnił także funkcję mieszkaniową.
- To wspaniała wiadomość dla Łodzi. Gratuluję firmie determinacji. Nie zliczę spotkań, na których namawialiśmy PGE, by przekazało ten teren w ręce ludzi, którzy odpowiednio o niego zadbają. Nie kryję, że od lat jako miasto pracowaliśmy nad tym, by Piotrkowska była prawdziwą wizytówką Łodzi, a nie cieniem dawnej świetności. Remont ulicy, Mia100 kamienic, które pozwoliło uratować i odnowić prawdziwe perełki np. kamienicę Gutenberga przy Piotrkowskiej 86. A teraz zbliżająca się ku finałowi rewitalizacja. W efekcie mamy nie tylko zmodernizowane budynki, ale i zielony pasaż Schillera czy niedługo przyjazny plac Wolności. Oraz Pietrynę wypełnioną mieszkańcami. Tylko ta wyrwa przy Piotrkowskiej 58 straszyła w tej części ulicy. Teraz, mam nadzieję, zamyka się jakaś klamra. Nie mogę się doczekać efektu prac firmy Budomal – mówi Hanna Zdanowska, prezydent Miasta Łodzi.