Znika mur na OFF Piotrkowskiej. To dopiero początek zmian w tym kultowym miejscu

Wyburzenia i remonty w Łodzi są normą, ale te prace wzbudziły sporo emocji – w środę od rana (14 czerwca) rozpoczęła się rozbiórka muru, oddzielającego OFF Piotrkowską od głównego deptaku miasta. To pierwszy etap przygotowań do przyszłej inwestycji, czyli budowy 6-kondygnacyjnego budynku od strony ul. Piotrkowskiej.

- W związku z tym, że wiedzieliśmy, że musimy wykonać te prace, postanowiliśmy je zrobić wcześniej, aby otworzyć się na sezon i połączyć się z ulicą Piotrkowską - mówi Joanna Karpińska, rzecznik OFF Piotrkowska Centre.

W najbliższym czasie otwarta przestrzeń łączyć będzie wydarzenia w OFF Piotrkowskiej i na królowej łódzkich ulic. Docelowo jednak w tym miejscu powstanie 6-kondygnacyjny budynek Fern, który zamknie otwartą przestrzeń OFF Piotrkowskiej i uzupełni pierzeję ulicy Piotrkowskiej. W nowym budynku znajdą się lokale handlowe i usługowe, a na najwyższym piętrze zlokalizowana będzie restauracja. Główną atrakcją budynku ma być taras widokowy na dachu.

Budowa nowoczesnego budynku budzi obawy części mieszkańców, że kultowe miejsce na mapie Łodzi, jakim jest OFF Piotrkowska, straci swój dotychczasowy charakter. Joanna Karpińska stoi jednak na stanowisku, że nowa inwestycja to jedynie kolejny etap rozwoju OFF Piotrkowskiej.

- Po pierwsze Fern znakomicie domknie pierzeję ulicy Piotrkowskiej i znakomicie wpisuje się w linię tej pierzei, a po drugie OFF zmienia się tak, jak łódź - podkreśla rzecznik OFF Piotrkowska Centre. - Ma ten rdzeń, który nie będzie się zmieniał - zawsze będzie ten OFF, który będzie społecznością kreatywną, przestrzenią do spędzania czasu, a to, że pączkuje na kolejne elementy, to tylko najlepszy dowód na to, że się rozwija.

Zdania łodzian na temat nowej inwestycji są podzielone.

- To by trzeba było tak zostawić, tylko dołożyć więcej zieleni – mówi jedna z łodzianek. - Tu mamy piękne kamienice, a tu wielki budynek "walniemy"?

Inni, choć darzą OFF Piotrkowską sentymentem, są bardziej otwarci na zmiany.

- Ten mur był dużym kawałkiem historii, łezka w oku się kręci, ale Łódź się rozwija. Myślę, że to pozytywnie wpłynie na ogólny obraz tej pięknej ulicy – mówi jeden z mieszkańców. - Troszeczkę ucierpi wizerunek tego miejsca, zmieni się jego charakter, ale trzeba iść do przodu, trzeba się rozwijać i myślę, że jest to dobre posunięcie.