Upada kolejne biuro podróży
Po pandemicznym zastoju w turystyce biura podróży notują dwucyfrowe skoki sprzedaży. Jednak na niemieckim rynku turystycznym nie dzieje się dobrze. Niedawno informowaliśmy o upadłości trzeciego największego biura podróży w Europie, FTI Touristik. Teraz media obiegła informacja o problemach finansowych biura Itravel. Firma ogłosiła niewypłacalność. Niewykluczone, że zostanie zlikwidowana bez postępowania upadłościowego ze względu na brak środków.
W niemieckich mediach można przeczytać, że założyciel biura został aresztowany pod zarzutami oszustwa i nieogłoszenia upadłości w wymaganym terminie.
Klienci zostali na lodzie. Ubezpieczyciel nie chce zwrócić pieniędzy
Niemiecki touroperator był znany z luksusowych wycieczek. Nagle z dnia na dzień zawiesił działalność, zniknęła też strona internetowa firmy. Turyści, którzy wykupili wycieczki zostali na lodzie.
Jak podaje Rzeczpospolita, belgijska firma ubezpieczeniowa MS Amlin, u której Itravel wykupiło gwarancję, odmówiła wypłacenia klientom pieniędzy za niezrealizowane wycieczki. Okazało się, że gwarancja nie była wystawiona na firmę Itravel Central Europe z siedzibą w Kolonii, z którą turyści podpisywali umowy, lecz na spółkę-córkę Itravel Luxembourg.
Teraz osoby, którym odwołano wycieczki, mogą jedynie walczyć o odzyskanie pieniędzy na drodze sądowej.
Branża turystyczna w Niemczech domaga się stworzenia ogólnoeuropejskiego rejestru, w którym będzie można sprawdzić, czy firmy turystyczne są zabezpieczone na wypadek niewypłacalności.
Oto czarna lista wakacyjnych kierunków. Tam nie jedź na urlop