Pogoda coraz mniej rozpieszcza Polaków. To co widzimy za oknem to dopiero przedsmak zimy, która zbliża się wielkimi krokami. Jak wskazują prognozy w niektórych rejonach kraju jeszcze w październiku mogą pojawić się opadu śniegu.
Nagła zmiana pogody stanowi zagrożenie zwłaszcza dla kierowców. Jednak jak informuje GDDKiA, która utrzymuje blisko 18 500 km dróg krajowych, mają być gotowi na każde warunki.
Gdy pojawią się pierwsze opady od razu ruszą prace związane z zimowym utrzymaniem dróg (ZUD), w szczególności odśnieżanie i usuwanie śliskości, prowadzone są w trybie 24-godzinnym 7 dni w tygodniu. Działania są realizowane przez wykonawców wyłonionych w drodze przetargów, z którymi GDDKiA zawarła umowy na utrzymanie całej sieci.
W trakcie zimowego sezonu nad odpowiednim stanem dróg ma czuwać kilka tysięcy osób. Mają do dyspozycji około 2700 pojazdów, m.in. pługi, pługosolarki czy pługi wirnikowe, a także 283 magazyny soli.
GDDKiA na swojej stronie opublikowało także przewidywania co do zapotrzebowania soli na podstawie ostatnich 10 lat. Według nich w sezonie 2023/2024 potrzebne będzie:
- 323 tys. ton soli drogowej,
- 2,6 tys. ton chlorku wapnia,
- 26 tys. ton materiałów uszorstniających.
