Pomylił karetkę z taksówką
Nietypowa interwencja służb ratowniczych miała miejsce 25 maja 2025 roku w Pabianicach. O godzinie 16:20 dyżurny miejscowej komendy policji otrzymał zgłoszenie o agresywnym pacjencie, który wymaga pomocy. Na ulicę Wspólną natychmiast wysłano załogę karetki pogotowia oraz patrol policji.
Na miejscu szybko okazało się, że 31-latek nie potrzebuje żadnej pomocy medycznej. Zamiast tego był nietrzeźwy i agresywny. Jak ustaliły funkcjonariuszki, mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112, ponieważ... nie miał pieniędzy na taksówkę. Wszystkie środki przeznaczone na powrót do domu przepił.

Mandat i surowe konsekwencje
„Pacjent” przyznał, że chciał wykorzystać karetkę jako darmowy transport. Takie zachowanie zostało potraktowane poważnie – policjantki ukarały 31-latka mandatem karnym za nieuzasadnione wezwanie służb ratunkowych.
Policja przypomina, że bezpodstawne zgłoszenia pod numer alarmowy to nie tylko wykroczenie, ale także realne zagrożenie dla osób, które w tym samym czasie mogą naprawdę potrzebować pomocy.
112 to numer, który ratuje życie
„Numer alarmowy 112 powinien być używany wyłącznie w sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Niewłaściwe korzystanie z niego może skutkować opóźnieniem reakcji służb w realnych, nagłych przypadkach” – ostrzegają policjanci z Pabianic.
Nieuzasadnione wezwanie instytucji użyteczności publicznej to wykroczenie, które może kosztować nawet więcej niż mandat. W skrajnych przypadkach – gdy działanie sprawcy prowadzi do poważnych skutków – może się to skończyć odpowiedzialnością karną.