Zestaw Bambi w Mc Donald's robi furorę
Bambi to zestaw wymyślony przez młodą raperkę Bambi, a właściwie Michalinę Włodarczyk, o której głośno zrobiło się w 2018 roku, kiedy pojawiła się w przesłuchaniach w ciemno do programu "The Voice Kids" z utworem "Sweet Creature" Harry’ego Stylesa. Miała wtedy zaledwie 15 lat i będąc w drużynie Tomsonem i Baronem odpadła na etapie bitew, nie dochodząc do programów na żywo.
To jednak nie przeszkodziło jej dalej iść w kierunku muzycznym, zmieniła jednak swój styl na bardziej rapowy. Obecnie, wraz z Young Leosią jest jedną z popularniejszych raperek młodego pokolenia.
O Bambi zrobiło się jeszcze głośniej i dała się poznać szerszemu gronu Polaków za sprawą Mc Donald's. We wrześniu telewizję opanowały reklamy zestawu Bambi, a sama artystka promuje produkt zapewniając, że "Bambi robi z Makiem co chce".
Mc Donald's jednak najwyraźniej nie spodziewał się takiej popularności zestawu Bambi, bo bardzo szybko produkt został wyprzedany. Pojawiły się nawet obawy, że całkowicie zniknie z menu. Tak się jednak nie stało i po kilku dniach ponownie zagościł w ofercie Mc Donald's.
Spróbowałam zestawu Bambi. Czy było warto?
Skoro zestaw wrócił i cieszy się tak ogromną popularnością, nie pozostawało mi nic innego, jak go spróbować.
Na miejscu, ku mojemu zdziwieniu, zestaw w ogóle nie był widoczny na ekranie, gdzie można składać zamówienie. Po chwili namysłu i przypomnienia sobie, że żyjemy w czasach, gdzie większość spraw toczy się online, postanowiłam zainstalować aplikację i to był dobry ruch. Zestaw Bambi dostępna jest jedynie dla posiadaczy aplikacji Mc Donald's.
W zestawie Bambi znajdziemy:
- McNuggets
- Serowe Cheddar Gwiazdki
- Czarny sos na bazie sosu sojowego i pieprzu
- Frytki
- Dodatkowo jest opcja zamówienia do zestawu napoju lub McFlurry Skittles.
A jak to wypada smakowo? Zarówno McNuggets, jak i frytki znane są każdemu bywalcowi Mc Donald's, smakują dokładnie tak samo, jak w innych zestawach.
Serowe Cheddar Gwiazdki smakują bardzo sztucznie, a gruba panierka dodatkowo zapewnia nam doznania pełne tłuszczu. To kompletnie nie mój smak, jednak z pewnością znajdą się osoby, które pokochają ser topiony w panierce.
Czarny sos nie jest tak sztuczny, jak mogłoby się początkowo wydawać, ale z pewnością znajdziemy w Maku lepsze sosy.
Całość oceniłabym na 5/10, ale punktują tu jedynie nuggetsy i frytki, które lubię. Nie widzę jednak sensu kupowania całego zestawu Bambi.
Cenowo, nie ma tragedii. Za podstawowy zestaw Bambi zapłacimy około 20 złotych.
Możliwe, że Bambi robi z Makiem co chce, jednak pamiętając o zestawie Maty sprzed lat, był on znacznie smaczniejszy.